psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

Stoi pijak na peronie,...

Stoi pijak na peronie, podchodzi kobieta i pyta:
- jaki to pociąg?
- niebieski!
- a dokąd?
- do polowy!

Żona do męża: ...

Żona do męża:
- Gdzie byłeś całą noc?!
- W pubie "U Edka".
- Byłam tam i nie było tam ciebie!!!
- A sprawdzałaś pod stołami?

Dzieci podbiegają do...

Dzieci podbiegają do swojego ojca z pytaniem:
- Tato, możemy sprzedać Twoje butelki po piwie i wódce, żeby mieć na chleb?
- Oczywiście... I widzicie dzieci, co Wy byście jadły, gdyby nie ja?

Siedzi sobie dwóch żulików,...

Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę:
- Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat Stefan?
- 30.
- No widzisz, jakbyś nie pił miałbyś teraz 60!

- Wiesz, Józek, życie...

- Wiesz, Józek, życie zaczyna się dopiero po pięćdziesiątce.
- Ty masz słabą głowę. Dla mnie życie zaczyna się dopiero po pół litrze.

- Zygmunt! Mam tego dość....

- Zygmunt! Mam tego dość. Jesteś bez przerwy pijany. Chcę rozwodu!
- Boże! Ożeniłem się?

Przychodzi pijak do domu,...

Przychodzi pijak do domu, ale żona go nie chce wpuścić.
Puka więc do sąsiadów, a tam otwiera mu ich mały synek i mówi:
- Rodziców nie ma w domu.
- To nic, czy przyniósłbyś mi szklankę wody?
Chłopiec po chwili przychodzi ze szklanką, pijak wypił duszkiem, ale mówi:
- Przynieś jeszcze jedną.
Chłopiec przyniósł tylko pół. Na to pijak:
- Chciałem całą szklankę, dlaczego przyniosłeś pół?
- Bo do kranu nie dosięgnę, a z sedesu już wszystko wybrałem.

Mijają się dwaj znajomi...

Mijają się dwaj znajomi na ulicy.
-Cześć Franek, gdzie pędzisz?
-Na strychu, a ty?

Dwaj panowie po burzliwie...

Dwaj panowie po burzliwie spędzonej nocy w sopockiej "Fregacie", wracają zygzakiem do domu wczasowego na dobrze zasłużony odpoczynek. Jest jeszcze ciemno.
- Słyszysz, Kaziu.. jak pięknie śpiewa skowronek?
- To nie skowronek... to pstrąg tak śpiewa..
- Zwariowałeś? Pstrąg?... W nocy!

Po imprezie: ...

Po imprezie:
- Słoneczko...
- Tak, kotku?
- Zrobisz śniadanie, rybko?
- Oczywiście, skarbeńku.
- Jajeczniczkę, rybko?
- Ze szczypiorkiem, pieseczku.
- Ale na masełku, żabciu?
- Nie może być inaczej, misiu.
- K***a, myszko... przyznaj się! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię!