psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Świeżo upieczony zięć...

Świeżo upieczony zięć zaprowadza nowe porządki w domu.
Zięć:
- Dzisiaj ty mi pierzesz skarpetki - mówi do teściowej - a jutro ty - wskazuje żonę.
Żona:
- Jak to?
Teściowa :
- Jak to?
Zięć:
- A tak to! Ja tu teraz rządzę! Ale to nie wszystko: dzisiaj ty mi dajesz na piwo - wskazuje na teściową - a jutro ty - zwraca się do żony.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- Jak to?
Zięć:
- A tak to, ja tu teraz rządzę! I ostatnia rzecz: dzisiaj śpię z tobą -wskazuje na żonę - a jutro z tobą - zwraca się do teściowej.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- A tak to, on tu teraz rządzi!

Jasio odwiedza chorą...

Jasio odwiedza chorą teściową w szpitalu, lekarz mówi:
- Niedługo wyzdrowieje.
- Kurcze, a nie zna pan kogoś kto by trumnę kupił?

Teściowa siedzi przy...

Teściowa siedzi przy stole z córką i zięciem. Nagle zadławiła się. Córka krzyczy do męża:
- Grzesiu poklep mamusi!
Zięć:
- BRAWO, BRAWO, BRAWO..

- Tato, a czy babcia...

- Tato, a czy babcia może wypić litr soku?
- Tak, może.
- A dwa litry?
- Pewnie, że może.
- A trzy litry?
- Zapamiętaj, synu, jak teściowa żyje na koszt zięcia, to może żreć i pić wagonami.

Teściowa siedzi przy...

Teściowa siedzi przy stole i kiwa głowa, nic nie słyszy, bo jest głucha. W pewnej chwili zięć się pyta:
- Mama a zjesz pawulon?

Szereg lat teściowa wierciła...

Szereg lat teściowa wierciła dziurę w brzuchu zięciowi żądaniem, że po śmierci chce być pochowana z honorami na Powązkach. Faceta doprowadzało to do furii. Wreszcie pewnego dnia wpada zdyszany do domu po pracy i od progu krzyczy:
- Nieważne jak, nieważne z kim i nieważne za ile, ale załatwiłem! Niech mamusia będzie gotowa na jutro na 8 rano...

Kowalski wraca z żoną...

Kowalski wraca z żoną z pogrzebu teściowej. Nagle z dachu spada dachówka i rozbija się kilka centymetrów od jego nóg.
- Widzisz kochanie – komentuje Kowalski – twoja mamusia jest już w niebie.

Wpada mężczyzna do domu...

Wpada mężczyzna do domu teściowej. Gwałtownym ruchem rozpina koszulę odsłaniając klatkę piersiową i krzyczy: - Pluj mamusiu, pluj! - lekarz kazał smarować jadem […]

Teściowa zaprosiła zięcia...

Teściowa zaprosiła zięcia na obiad. Zdziwiony myśli że ta chce go otruć. Gdy podała zupę, zięć myśli: nie możliwe, na pewno jest zatruta. I dał spróbować kotkowi teściowej. Po chwili kotek leży sztywny na plecach. A zięć: wiedziałem, pobił i wyrzucił teściową przez okno.
A po chwili kotek wstaje i mówi:
-jest, jest, jest!!!

Płacze facet na chodniku....

Płacze facet na chodniku.
Spotyka go znajomy i się pyta:
- Czego płaczesz?
- Porwali mi teściową.
- Ale to powód do radości
- Ta.. ale zażądali okupu
- No to nie dawaj
- Muszę
- Czego?
- Bo powiedzieli, że jak nie dam to ją sklonują.