psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

SZKOLENIE DLA MĘŻCZYZN...

SZKOLENIE DLA MĘŻCZYZN

Organizacja "KOBIETY" ma zaszczyt zaprosić na wieczorne
zajęcia podyplomowe dla mężczyzn. Wstęp wolny - tylko
dla mężczyzn. Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujace
zagadnienia:

DZIEŃ PIERWSZY
JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU
Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacja

PAPIER TOALETOWY-CZY WYRASTA NA TRZYMADEŁKACH?
Dyskusja

RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ
Ćwiczenia praktyczne (z pomoca zdjęć i wykresów)

NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJA SAMODZIELNIE
DO ZMYWARKI LUB ZLEWU
Debata panelowa z udziałem ekspertów

PILOT DO TELEWIZORA
Utrata pilota - linia pomocy i grupy wsparcia

NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY
Otwarte forum tematyczne - strategia szukania
we własciwych miejscach, tj. przewracanie domu
do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania

DZIEŃ DRUGI
PUSTE KARTONY I BUTELKI: LODÓWKA CZY KOSZ?
Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne

ZDROWIE; PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROZNE
DLA ZDROWIA
Prezentacja PowerPoint

PRAWDZIWI MĘŻCZYZNI PYTAJA O KIERUNEK,
KIEDY SIĘ ZGUBIA
Wspomnienia tych, którzy przeżyli

CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO GDY ONA PROWADZI?
Gra na symulatorze

DOROSŁE ŻYCIE. PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY
TWOJA MATKA A TWOJA PARTNERKA
Ćwiczenia praktyczne z podziałem na role

JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM W ZAKUPACH
Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja, techniki
oddechowe

ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE
W WYPADKU SPÓZNIENIA
Prosimy o przyniesienie własnego kalendarza
i telefonu komórkowego - ćwiczenia praktyczne

TECHNIKI PRZEŻYCIA: JAK ŻYĆ BĘDAC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE
Dostępni indywidualni psychoterapeuci

-Mąż z żoną rozmawia...

-Mąż z żoną rozmawia o eutanazji,o wyborze miedzy życiem a śmiercią.
--Mąż mówi : Nie pozwól mi żyć w takim stanie,bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń lub jakiejś rurki z butelki.Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji,lepiej odłącz mnie od urządzeń,które trzymają mnie przy życiu.

--Żona wstała,wyłączyła telewizor,komputer,a piwo....wylała do zlewu

Blondynka leży na porodówce...

Blondynka leży na porodówce po cesarskim cięciu. Przychodzi jej mąż, biegnie do łóżeczka i widzi, że dziecko jest czarne. Zanim zdążył powiedzieć choćby słowo, blondynka zaczyna wrzeszczeć:
- A teraz chodź tu i powiedz mi prosto w oczy, że nie sypiasz z naszą sąsiadką z Jamajki!!!

Był sobie facet, który...

Był sobie facet, który właśnie przeszedł ciężki rozwód z żoną. Pewnego dnia znalazł lampę z dżinem.
Dżin wyszedł i powiedział:
- Witaj, panie. Spełnię twoje trzy życzenia, ale czegokolwiek sobie zażyczysz, twoja żona dostanie podwójnie.
Nie bardzo się to mu spodobało, ale skorzystał z okazji.
Podał pierwsze życzenie:
- Dżinie, chcę mieć dom na Hawajach.
Fruu. Dostał dom, a jego żona dwa.
Nie uszczęśliwiło go to, ale podał drugie życzenie:
- Dżinie, chcę dwa biliony dolarów.
Fruu. Dostał 2 biliony, a jego żona 4.
Jak dotąd facet nie był zbyt szczęśliwy.
Dżin mówi:
- Zostało ci jeszcze jedno życzenie. I przypominam ci, cokolwiek sobie zażyczysz, twoja żona dostanie podwójnie.
- Taa, wiem, wiem.
Facet myśli naprawdę mocno i wreszcie wykrzykuje:
- Mam! Dżinie, pobij mnie i zostaw w pół żywego!

Mój sąsiad usiłuje mnie...

Mój sąsiad usiłuje mnie objąć - skarży się żona mężowi podczas filmowego seansu.
- Nie przejmuj się, kiedy zapalą światło, na pewno da ci spokój...

Małżeństwo siedzi przy...

Małżeństwo siedzi przy obiedzie.
Żona do męża:
- Wiesz Stasiu, kiedy pomyślę, że nasze małżeństwo trwa już 25 lat, to
ciepło mi się robi przy sercu.
Mąż odpowiada
- Daj spokój Helena, po prostu cycek wpadł Ci do zupy.

Przychodzi facet do biblioteki...

Przychodzi facet do biblioteki i mówi:
- Gdzie znajdę książkę pt "Mąż jest królem żony".
- Dział z książkami fantastycznymi jest na prawo.

Mówi mąż do żony:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Młodzi małżonkowie zasiadają...

Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego domowego obiadu.
- Dziwny smak ma to faszerowane kurczę - mówi mąż. - Co dałaś do środka?
- Ależ nic, kochanie, przecież tam już wcale nie było miejsca.

Pewien facet, trochę...

Pewien facet, trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci. Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać, że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza, na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:
- No właśnie miałem na końcu języka... Pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy...
- No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?
- Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć...
- No tak, zdobywali Troje. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?
- Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny...
- Agamemnon?
- O o o! No i on miał brata...
- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem??!!?
- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.
- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?
- Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?
- Helena.
- No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do żony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz????