psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Trzy kobiety rozmawiają...

Trzy kobiety rozmawiają o sposobach na uniknięcie ciąży. Pierwsza mówi:
- "Moja religia nie pozwala mi używać jakichkolwiek metod". Następna przyznaje się do podobnej
sytuacji, ale mówi że wierzy w tzw. "metodę kalendarzową".
Trzecia kobieta mówi:
- "A ja od lat skutecznie stosuję metodę wiaderka i spodeczków!".
Pozostałe panie niezmiernie zaciekawione, proszą o bliższe wyjaśnienia.
- "No cóż, jestem wysoka, mam 189 cm wzrostu. Mój mąż ma tylko 162 cm. Tuż przed stosunkiem stawiam wiaderko na podłodze, dnem do góry. Wchodzi na nie mąż i ... kochamy się na stojąco. Kiedy widzę, że jego oczy robią się wielkie jak spodki - szybko wykopuję wiaderko spod niego...

- Mówię do swojej żony...

- Mówię do swojej żony myszko moja, rybko moja, ptaszku mój..
- A ona co?
- A ona uszy postawi, oczy wytrzeszczy i dziobem kłapie!!!

Ranek. Warszawa. Dwupokojowe...

Ranek. Warszawa. Dwupokojowe mieszkanie na Ursynowie. Małżeństwo o 7-letnim stażu szykuje się do pracy.
- Kochany, pomóż...
- Sama nie możesz?
Żona wygina się, rękami wykonuje śmieszne figury, aby zapiąć biustonosz.
- No i co ty robisz?! - ruga ją mąż. - Kto tak robi? Stanik zapinasz z przodu. Później przekręcasz, wkładasz cycki i naciągasz ramiączka.
- Kochany, skąd ty to, k***a, wiesz?!
- Eeee... hmmm... skąd...? Koledzy... opowiadali... w bibliotece...

Mąż wraca z pracy bardzo...

Mąż wraca z pracy bardzo przygnębiony. W milczeniu rozbiera się i idzie do kuchni, bez apetytu zjada kolację. Żona postanawia nie odkładać dłużej tego, co ma mu powiedzieć, tylko pociesza męża:
- Kochanie, jestem w ciąży!
- Ty też?

Siedzi facet na kiblu...

Siedzi facet na kiblu i stęka, stęka coraz głośniej. W pewnym momencie żona przez przypadek zgasiła mu światło. Facet na to:
-O k***a, ja pie****e!
Żona przybiega do niego, zapala światło i pyta:
-co się stało?
-myślałem że mi oczy pękły!

Chłopak proszony przez...

Chłopak proszony przez dziewczynę by się z nią ożenił zgadza się pod jednym warunkiem.
- Wezmę z tobą ślub ale pod jednym warunkiem.
- Jakim?
- Przez całe nasze wspólne życie nie zajrzysz do szuflady w szafce przy łóżku.
Dziewczyna oczywiście się zgodziła.
Po 25 latach małżeństwa jednak nie wytrzymała i zajrzała do szuflady. Zobaczyła tam dwa jajka i 100 złotych. Gdy tylko mąż wrócił do domu, żona pyta jej się co to ma znaczyć.
- Co to są za jajka?
- No wiesz za każdym razem kiedy cię zdradziłem to wkładałem do szuflady jedno jajko.
Dziewczyna pomyślała sobie, że dwa razy to nie tak źle.
- A co to za pieniądze?
- No za każdym razem gdy szuflada była już pełna jajek to szedłem na bazar i je sprzedawałem.

Żona czyta książkę ,,psycholog...

Żona czyta książkę ,,psychologia zwierzat''. W pewnej chwili zwraca sie do męża:

- Tu jest napisane, że koty są okrutne, perfidne i zdradliwe. Czy to prawda?
- Tak, kiciu.

Przychodzi żona z mężem...

Przychodzi żona z mężem do dentysty. Lekarz pyta:
-Leczenie ze znieczuleniem czy bez?
-Bez - odpowiada mąż.
-Gratuluję panu, jest pan bardzo dzielny.
Na to mąż do żony:
-No, kochanie, siadaj na fotel.

Byłem z żoną. Pozycja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż wraca do domu i zastaje...

Mąż wraca do domu i zastaje w łóżku żonę z kochankiem. Bez zbędnych ceregieli wyrzuca kochanka przez okno z pierwszego pietra. Następnego dnia to samo.
Kochanek zabandażowany, ale w łóżku. Także wyrzuca go przez okno.
Trzeciego dnia wraca i widzi w łóżku kochanka że złamaną ręką. Zbliża się do niego aby go wyrzucić, a tu kochanek pyta się:
- Czego pan ode mnie chce?
- Przestań pan przychodzić do mojej żony!
- Tak trzeba było od razu powiedzieć, a nie rzucać aluzjami.