W aptece długa kolejka, w niej młody chłopak. Wreszcie jego kolej:
- Poproszę prezerwatywy o smaku malinowym, albo nie nie, może wiśniowe. Nie nie, może bananowe...
I tu oddzywa się starsza pani stojąca w kolejce:
- Synku będziesz pier**lił, czy kompot gotował
W aptece długa kolejka,...
      Dodane przez Katarzyna Hajda...    
  
  - Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
 
      

