psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

W kościele cztery kobiety...

W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi.
Podchodzi pierwsza i mówi do księdza:
- Zgrzeszyłam palcem.
- Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy dupę to ja tego nie wypiję.

Komentarze

Z tego dowcipu to na pewno każdy się uśmieje jest po prostu rewelacyjny.

bardzo dobry dowcip :)

Ten dowcip jest najlepszy nie ma lepszej strony z dowcipami :crown: ;) :bigsmile: :crown:

Howard czuł się winny...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Lekarz do pacjenta:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Lepszy mały ch**, własny...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Kiedy dochodzisz żona...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Bóg mówi do Adama:...

Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.

- Cześć... Mateusz?...

- Cześć... Mateusz?
- Cześć, no Mateusz, a kto pyta?
- Twoja dziewczyna to Anka, tak?
- No tak, a co?
- Ty jej kupujesz tabletki antykoncepcyjne?
- No tak, ale o co chodzi i kim jesteś?
- Nieważne.. ja tak tylko... podziękować Ci chciałem.

Jadą zakonnice na rowerach...

Jadą zakonnice na rowerach na wycieczkę
Nagle zaczynaja sie śmiać
Co większa dziura to zakonnice bardziej
W koncu przełożona zakonnic mówi :
Przestańcie sie śmiać bo wam siodełka założe

Podchodzi koleś do dziewczyny...

Podchodzi koleś do dziewczyny na imprezie:
- Chcę Cię zabrać do domu i zerżnąć.
- Nie jestem dz**ką!
- To wyśmienicie, bo jestem spłukany.

Ateista po śmierci trafił...

Ateista po śmierci trafił do piekła. Pierwsze, co zrobił, to zapytał diabła, jak tam jest.
-Nie ma się czego bać, tu jest naprawdę fajnie. Chodź ze mną to ci pokażę.
Przechodzą korytarzem i mijają kina, restauracje, puby, domy publiczne, teatry, kluby, kręgielnie... Normalnie życie jak w Madrycie, dla każdego coś miłego. Ateista jest już prawie całkowicie przekonany, że będzie mu tu lepiej niż na ziemi, kiedy nagle widzi otwarte drzwi, a za nimi ściana ognia i przytłumione krzyki ludzi...
-A to co ma znaczyć, diable? Miało być fajnie.
-Spokojnie, to tylko katolicy. Jak sobie wymyślili-tak mają.