W sumie cycki mojej żony to moje cycki. Ja się nimi bawię, ona je tylko nosi.
Przychodzi facet do apteki: -Dzień dobry, czy są prezerwatywy? -Niestety już się skończyły. -Eh, no to dupa...
- Ty jako kto pracujesz? - Jako kreatywny w agencji reklamowej. - Rozumiem... Znaczy, jesteś świrem, narkomanem i alkoholikiem. - Tylko nie alkoholikiem!
ŻYCIOWA PRAWDA : Biała kredka - nierozwiązana zagadka dzieciństwa.