Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta: - Ile lat miał mąż? - 98. - A pani ile ma? - 97. - To opłaca się pani wracać do domu?
- Tato, dlaczego ten pociąg zakręcowywuje? - Nie mówi się "zakręcowywuje", tylko "zakręca" Jasiu! - No dobrze, to dlaczego on zakręca? - Bo mu się tory wygły...