- Wiktor, coś taki markotny?
- Chałupa mi się spaliła, na samochód drzewo spadło, żona odeszła, a kredyt muszę spłacać 20 lat...
- Aha... A markotny czemu jesteś?
- Wiktor, coś taki markotny?...
Dodane przez matejko44
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››



