#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Wybieram się do Afryki...

- Wybieram się do Afryki - mówi blondynka:
- Ale tam jest 40 stopni w cieniu.
- Cały czas w cieniu nie będę siedzieć.

Dlaczego blondynka liże...

Dlaczego blondynka liże plastry z woskiem do depilacji?
Bo uważa,że ślina podczas depilacji wpływa na gładkość nóg...

Zadowolona blondynka...

Zadowolona blondynka jedzie swoim nowiutkim sportowym wozem.
Zakręt.
Pisk opon.
Gwałtowne hamowanie ..i.. zajcheła drogę tirowi, który wpada do rowu. Zdenerwowany kierowca gwałtownie wysiada z wozu i wyciąga blondynke z samochodu. Na jezdni rysuje spore kółko kredą i każe w nim stać blondynce i pod żadnym pozorem sie nie ruszać. Kierowca podchodzi do jej auta i wybija wszystkie szyby. Patrzy...a blondynka sie śmieje. Jeszcze bardziej wkurzony niszczy jej tapicerkę..patrzy...a blondynka się śmieje.
-tak ci do śmiechu, co? - wrzeszczy, po czym wyrzuca wszystkie siedzenia do rowu..
patrzy, a blondi nadal się smieje..
Zmuszony do "ostateczności" bierze bak z benzyną i oblewa jej cały samochód
- ja ci teraz pokarzę jędzo! - mówi i podpala nowe autko. Patrzy a blondynka się śmieje...
- No i co się śmiejesz wariatko? - krzyczy.
-Aaaa... bo jak pan nie patrzył...to ja wyskakiwałam z tego kółka...

Blondynka przychodzi...

Blondynka przychodzi do lekarza i mówi:
- proszę pana, jestem w 3 miesiącu ciąży a brzuszek nie jest gruby.
Lekarz:
- a jadła pani owoce?
- nie, a trzeba?
- tak trzeza
Za 3 miesiące blondynka znów przychodzi i mówi:
- proszę pana jestem w 6 miesiącu ciąży a brzuszek nie jest gruby.
- a jadła pani mandarynki?
- nie, a trzeba?
- oczywiście, że trzeba.
Przed porodem znów to samo:
- proszę pana jestem w 9 miesiącu ciąży a brzuszek nie jest gruby.
- a robiła pani sex z mężem?
- nie, a trzeba?

Jedzie blondynka z ojcem...

Jedzie blondynka z ojcem samochodem rano do szkoły, przed nimi jedzie samochód z rejestracją, na której widnieją litery PSL. Blondynka pyta:
- Tato, z jakiego miasta jest ta rejestracja?
- Wiesz... Przemyśl.
- Sam sobie przemyśl, o tej porze ja na pewno nie jestem w stanie myśleć!

Do eleganckiej restauracji...

Do eleganckiej restauracji wchodzi blond dama. Siada przy stoliku i zamawia kawę. Kelner w pokłonach przynosi tę kawę, stawia przed nią i odchodzi. Dama zaczyna pić zamówiony napój. Wtem mina jej rzednie. Zniesmaczona wzywa kelnera:
- Proszę pana! Ta kawa śmierdzi brudnym ch**m!
Kelner podnosi filiżankę wącha ze wszystkich stron. Po chwili stwierdza:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.

Jadą dwie blondynki maluchem...

Jadą dwie blondynki maluchem i jedna mówi:
-patrz jaki wielki las
a na to druga:
-nie widzę drzewa mi zasłaniają

Czemu jak jest zimno...

Czemu jak jest zimno to blondynki stają w kącie?
- Bo tam jest 90 stopni.

Stoją dwie blondynki...

Stoją dwie blondynki przed windą i jedna mówi do drugiej:
- Zawołaj windę!
- Winda, winda!
- Nie tak, przez guzik!
A blondynka łapie guzik od koszuli i woła;
- Winda, winda!

Dwie blondynki czytają...

Dwie blondynki czytają gazetę i jedna mówi do drugiej:
- Wiesz, że w Ameryce co 3 minuty jest potrącana jedna kobieta?
- Biedaczka, ale się na nią uwzięli.