Żyd na bazarze: - Poproszę kilogram tej ryby. - Ale to przecież jest szynka? - Nie obchodzi mnie, jak ta ryba się nazywa. Proszę zważyć.
Po pokazaniu umiejętnośći kandydatka na śpiewaczkę pyta profesora muzykologii : - Czy mój głos ma jakąś szansę ? - Oczywiście, w razie jakiegoś pożaru i alarmu. – odpowiada profesor.