Mieszkałem z żoną. Zawsze się zastanawiałem: gdzie ona pieniądze przetraca? Rozwiodłem się. Już miesiąc mieszkam sam. Skąd ona brała pieniądze?!
Co mówisz jak ptak ci nasra na głowę? Dziękujesz bogu że krowy nie umieją latać !
A pamiętam, jak w piątej klasie, podczas kłótni "Dlaczego lepiej być kobietą?", wykrzyczałam "Bo nie trzeba się golić!". O naiwna, naiwna...
Stare dobre małżeństwo. Mąż mówi do żony: - Stara, weź no rozłóż nogi. Następuje długa cisza. - No i?! - Już możesz złożyć. Popatrzyłem i, dzięki Bogu, ochota mi przeszła.
Chirurgiczne odtwarzanie błony dziewiczej ma średni sens. W końcu jak makakowi wsadzisz w dupę pióra, to od tego pawiem nie zostanie.
- Mieczysław, bydlaku, znów w łóżku nazywasz mnie 'Janiną'! - Sorki, trochę ciemnawo jest...