Rozmawia dwóch kolegów:
- Wiesz, co mówi kobieta, jak bardzo chce seksu?
- Wiem tak samo dobrze, jak ty. A wiesz, co mówi, jak już nie chce?
- ???
- A widzisz!
Prezydent pewnego kraju w środkowej Europie postanowił zbadać nastroje społeczeństwa. Zmienił okulary na ciemne, rozjaśnił wąsy, nałożył na głowę pilotkę i ubrał się w baranicę.
Zmierzchało... Prezydent-przebieraniec ruszył na targowisko na jednym ze stołecznych osiedli. Podchodzi do kolesia, sprzedającego mięso:
- Ile kilo wieprzowiny?
- 150 złotych.
- Czemu tak drogo?
- Bo nasz prezydent to debil.
Następnego dnia - już ubrany normalnie, na dodatek w limuzynie i z ochroną - podjeżdża prezydent na bazarek i zagaja tegoż samego handlarza:
- Ile kilo wieprzowiny?
- 150 złotych.
- Czemu tak drogo?
- Przecież ci wczoraj wieczorkiem, debilu, powiedziałem...
''Szanowni pracownicy! Bądźcie bardziej dokładni w toalecie, bo jak nie, to podłogi w kiblach i ekspres do kawy będę czyścić tą samą gąbką!
Z poważaniem, wasza kierowniczka ds. ekologii budynku, ciocia Katia''
Poszło kuzynostwo moje ze smykiem swoim sześcioletnim Adasiem na przesłuchanie do szkoły muzycznej. Bo pani w przedszkolu powiedziała, że ma słuch i niech spróbuje. W dzień przesłuchania stawili się rodzinką w szkole i się zaczęło. Dzieci się dwoją i troją, popisują, grają, śpiewają i Bóg jeden wie co jeszcze. W końcu przyszła kolej na Adasia. Chłopaczek z luzem podszedł do wszystkich ćwiczeń. Prowadząca zachwycona, że dziecko ma taki talent i że taki skromny, chce jakoś zagaić do niego ( bo mało rozmowny) I pyta:
- Adasiu a grasz juz na czymś w domu?
- Gram. Na playstation.
Delikatnie wsuń do środka dwa palce, a jeżeli wejście jest wystarczająco szerokie - wsuń trzy, upewnij się, że wnętrze jest mokre i zacznij pocierać w równym tempie to w górę, to w dół, w górę i w dół...
Słonko moje pichci nam jakieś papu. Podszedłem do Niej od tyłu i miziam delikatnie...
[Sł]onko (cicho) - Jak mi tak robisz to aż mięknę...
[J]a (z tzw. uśmieszkiem też cicho) - A ja wręcz przeciwnie!
[Sł] (już głośniej) - I to nas różni!
[S]iostra moja z drugiego pokoju (usłyszała tylko to ostatnie) - Co Was różni?
[Sł] - Taki mały szczegół!
[J] - ...