#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dziś rano dziadek zwołał...

Dziś rano dziadek zwołał cała rodzinę do salonu:
- Muszę wam coś oznajmić wyznał tak naprawdę nie mam Alzheimera, przez ten cały czas udawałem. Tak mi przykro...
Nikt z nas nie był zaskoczony. Mówi to co rano od 17 lat.

PRAWIE JAK DEMENTI...

PRAWIE JAK DEMENTI

Wyobraźnia będzie potrzebna aby czytając, naśladować sposób mówienia ludzi ze wschodu naszej pięknej ojczyzny.
Mój kolega, mieszkaniec Rzeszowa, pracował w jakiejś firmie w dziale handlowym. Pewnego dnia przyjechał do niego klient z Jarosławia. Po "grze wstępnej", gdy atmosfera się rozluźniła kumpel zagaja:
- Wy tam w Jarosławiu dalej mówicie "TA joj"?
Klient:
- TA gdzie tam...

A teraz coś dla cycatej...

A teraz coś dla cycatej laski, która biegła usiłując złapać dzisiaj autobus linii 179 przy Alei Mickiewicza w Krakowie:
"Dziękuję."

NIEPOKOJĄCE OCZY I UŚMIECH...

NIEPOKOJĄCE OCZY I UŚMIECH

Siedzimy sobie paczką przy piwku, znajomy z nami no i nowe dziewczę w towarzystwie. Że znajomy dziewczęciu wpadł w oko, uśmiechała się do niego przez cały wieczór. Po owym wieczorze pytam go:
Ja: - I jak tam, Aśka ci się podobała. Chyba miała na ciebie ochotę?
Zn: - Ech wiesz nawet spoko ale ten jej uśmiech, te oczy. Jakoś jej tak Tuskiem z nich patrzyło.

- Niepokoję się o mojego...

- Niepokoję się o mojego męża.
- Dlaczego?
- Z samego rana wyszedł do kochanki, a ona w południe zadzwoniła z pretensjami, że go jeszcze nie ma.

14 lutego w Walentynki,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Marysia tak przeżywała...

Marysia tak przeżywała swą noc poślubną, że przetrenowała ją dzień wcześniej z sąsiadem Wiśniakiem.

Wioska Jeziorzany. Sklep...

Wioska Jeziorzany. Sklep GS. Zatrzymuje się turysta:
- Dostanę może ser Roquefort?
- A co to ten "rokfort"?
- Ser z pleśnią.
- Nie. Ale mamy kiełbasę "rokfort", chleb "rokfort" i pomidory "rokfort".

Mrówka puka do drzwi....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MIĘSKO...

MIĘSKO

Jadę dzisiaj rano tramwajem do roboty.
Akurat przejeżdżaliśmy kolo wyburzanej kamienicy w centrum Łodzi. I słyszę rozmowę dwóch menelowatych gości na zdrowym porannym chuchu.
- Ty zobacz dom wyburzają!
- No...
- Ciekawe, co tu będzie?
- Hiltona stawiają...
- O ku**a! To Paris przyjedzie! Trzeba będzie przyjść! Może będzie miała ochotę na "świeże polskie mięsko"?!