psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

SYMPTOMY MIŁOŚCI...

SYMPTOMY MIŁOŚCI

Jakiś czas temu rozmawiałem z koleżanką o tym, jak spędzają wakacje nasze dzieci. Dowiedziałem się szeptem i w sekrecie, że jej 14-letni syn poznał prawdopodobnie wakacyjną miłość. Myje się kilka razy dziennie, ładnie pachnie (nie leży to zwykle w naturze 14-letnich chłopców. Sam wiem jak było, mam też syna) i stąd to podejrzenie. Kilka dni temu pytam jak się mają sprawy, na co koleżanka:
- Już się chyba miłość skończyła. Przestał się myć.

W morzu pływa facet w...

W morzu pływa facet w długim płaszczu. Wyszedł w końcu, stojąca na brzegu kobieta go pyta:
- Panie, czemu pan w płaszczu pływałeś?
- Prałem.
- Ale od tego jest pralka!
- Próbowałem, ale strasznie mi się od tego w głowie kręciło.

Ściąłem drzewo......

Ściąłem drzewo...
Zbudowałem z niego dom...
Przekonałem kobietę, żeby miała ze mną syna...

A to wszystko jedną siekierą!

Dziś rano dziadek zwołał...

Dziś rano dziadek zwołał cała rodzinę do salonu:
- Muszę wam coś oznajmić wyznał tak naprawdę nie mam Alzheimera, przez ten cały czas udawałem. Tak mi przykro...
Nikt z nas nie był zaskoczony. Mówi to co rano od 17 lat.

Matka pyta syna:...

Matka pyta syna:
- Kto zjadł wszystkie ciastka?!
Syn:
- Krasnoludki!
Głos zza pieca:
- No nie pitol...

NA CO KOBIETA MOŻE WYDAĆ...

NA CO KOBIETA MOŻE WYDAĆ PIENIĄDZE?

Znajoma ma gra w piłkę nożną w drugiej lidze czy jakoś tak... generalnie chłopczyca na maksa! Takich ze świecą szukać. Siostra jej niedawno urodziła dzieciątko i z racji pokrewieństwa Ania miała być chrzestną. Ze łzami w oczach przyszła i żali się, że musi założyć eleganckie spodnie i w ogóle ubrać się wyjściowo.
[Ania] - Ja bym sobie w życiu takich szmat nie kupiła! Wolę od ciebie pożyczyć na jeden dzień i pozbyć się tego z szafy!
[Ja] - No to, Ania, na co byś kasę wydała?
[Ania] - No jak to na co? Na nowe korki!

Gdy Jasia nie było jeszcze...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MAŁY PRZECINEK...

MAŁY PRZECINEK

Siedzę ja sobie, mimo deszczowego dnia, na ławce w parku ciesząc się ostatnimi chwilami przed powrotem na uczelnię. Obok przechodzi [M]ama - w średnim wieku, z [D]zieckiem - około 4-5 lat.

[D]: (podekscytowane) - Mamo! Zobac! Descyk!
[M]: (zaciekawiona) - A gdzie?
[D]: (bardziej podekscytowane) - O tu!
[M]: (zdziwiona) - Tutaj?!
[D]: (z powagą w głosie) - No kulwa tu!

W znanej klinice transplantacy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

USPOKAJACZ...

USPOKAJACZ

Jesteśmy sobie u znajomej na wódeczce. Nastroje średnio dobre, bo nie było to picie z okazji. Godzina już koło 23 a co chwilę wpada do nas jej czteroletnia córka i:
- Narysowałam dla cioci serduszko!
- Dziękuję kochanie...
- Narysowałam dla wujka kwiatek!
- Dziękuję kochanie (przez coraz bardziej zaciśnięte zęby).
W końcu i mamusia straciła cierpliwość:
- Wiki, powinnaś już spać - tu siedzą dorośli...
- Aaaaa! Ja nie chce spać, ja chcę do koleżanki! Ty masz koleżanki!
Mnie telepie - ale nie mój cyrk, nie moje małpy. Mamusia w końcu:
- Wiki, masz tyle bajeczek na dvd, włączyć ci coś?
Na co Lameru siedzący cichutko jak dotąd:
- Najlepiej suszarkę w wannie.