psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

Dziewczyno! Chcesz lepiej...

Dziewczyno! Chcesz lepiej poznać swego faceta? Dorysuj drugi pasek na teście ciążowym.

Przychodzi czarny dzieciak...

Przychodzi czarny dzieciak na komisariat i mówi:
- Pomóżcie mi! Wczoraj zaginął mój ojciec.
- Trafiłeś synku w dobre miejsce. Zaraz sprawdzimy wszystkie cele.

Ostatnio wybrałem się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Z... Z.....

Z... Z..

Pyśka wraca z przedszkola i do mojej osobistej:
- MAAAMO! Dzisiaj poznaliśmy literkę "Z"!
- A jakie znasz słówka na literkę "Z"? - dopytuje moja pani.
Młode coś tam wymienia i nagle zaczyna się zastanawiać...
- No! Pysiu co stoi na parapecie? - Ze.. ze.. zeg...
- ZEGAR! - krzyczy Pyśka.
- A co jeszcze? Z czego jest pierścionek?
i tu włączam się ja:
- Z odpustu?

Pioruny w oczach mojej pani ale po chwili doszły do złota.

MATEMATYKA...

MATEMATYKA

Fragment tekstu w ostatnim numerze "Wprost" (autor: Igor Zalewski):
"A jednak nie będzie orędzia (Wałęsy w TVP - przyp. mój). Rozmyślił się. Zamiast tego Wałęsa chce od TVP 40 mln zł i pewnie wytoczy jakiś proces. Zareagował na to nasz czytelnik: >> Chciałbym przez Panów rubrykę dać te 40 mln zł Panu Prezydentowi i zwrócić się do niego z apelem: Lechu, z tych 100 milionów, co mi wisisz, odlicz 40, a resztę oddaj do świąt - Mateusz Wójcikiewicz <<

Prawdziwe zmęczenie jest...

Prawdziwe zmęczenie jest wtedy, gdy wracasz do domu, a na twoim łóżku leży piękna, naga kobieta. Podchodzisz do niej, też się rozbierasz, zrzucasz ją z łóżka i kładziesz się spać.

Lucyna najbardziej boi...

Lucyna najbardziej boi się whisky z colą.
Bo po whisky z colą niczego się nie boi.

Czym się różni dostawca...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Wiesz co widzi dziewczyna,...

- Wiesz co widzi dziewczyna, jak widzi dużego penisa?
- Nie, co?
- A ja wiem.

Dwie dziewczyny odpoczywają...

Dwie dziewczyny odpoczywają w Turcji. Wieczorem zapoznały dwóch Turków, bawią się, tańczą. Przerwa na toaletę. Tam się naradzają. Jedna mówi:
- Blondyn jest mój. Ten czerniawy zupełnie nie w moim guście.
Niedługo potem pary rozeszły się po pokojach. Rano spotykają się na śniadaniu. Ta, co wybrała blondyna, mówi:
- Było zajebiście! Trzy razy i minetka.
- A mnie mój czerniawy się oświadczył! - odpowiada druga.
- Ale on jest paskudny!
- Jeszcze raz tak powiesz o moim narzeczonym, to cię wyciepnę z mego hotelu!