Moim zdaniem to faceci powinni brać tabletki antykoncepcyjne. Chyba lepiej opróżnić magazynek z broni, niż strzelać ostrą amunicją do człowieka w kamizelce kuloodpornej.
Idziemy ulicą, kolega spogląda co chwila to na niebo, to pod nogi.
Pytam go, co robi, a on na to:
- Widzisz staram się być realistą, bo chociaż optymiści częściej patrzą w niebo, to pesymiści rzadziej wdeptują w gówno.
Jako że ostatnio był mały boom na chwalenie się znajomymi nie do końca społecznie usposobionymi, stwierdziłem że i ja dorzucę swoje trzy grosze. Razem z paczką znajomych i rzeczonym Kumplem, wybraliśmy się na wojaże po krakowskim rynku. Późną już nocą wyszliśmy z jednego z lokali. Wszyscy chcieli się bawić dalej ale nasze portfele stanowczo twierdziły odwrotnie. Kumpel niewiele myśląc (w ogóle rzadko mu się zdarza) zaczyna się wydzierać:
- Sponsorki szukam!
Po 10min nieudanych poszukiwań stwierdza cichszym i lekko smutnym głosem:
- No dobra, może być i sponsor...