psy
#it
fut
lek
hit
emu
syn

Siedzi sobie facet na...

Siedzi sobie facet na bazarze z pudłem malusieńkich kociąt i krzyczy:
- Ludzie, lewicowe kocięta! Tanio, lewicowe kocięta, kupujcie!
Za tydzień siedzi ten sam facet z pudłem kociąt i krzyczy:
- Ludzie, prawicowe kocięta! Tanio, prawicowe kocięta, kupujcie!
Ktoś podchodzi:
- Słuchaj, jak to jest? Tydzień temu krzyczałeś, że sprzedajesz lewicowe kocięta, teraz, że prawicowe, to o co chodzi?
- Teraz już otworzyły oczy.

Próbowałem ostatnio wyrwać...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jasiu do nauczycielki:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Poszedłem wczoraj do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kiedy gospodarz mówi...

Kiedy gospodarz mówi do mnie ''Czuj się, jak u siebie w domu'', to wtedy rozbieram się do gaci, biorę sobie jedzenie, włączam muzykę, idę do kompa i odpalam Facebooka.

Jak dwóch gejów naprawia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

"Żona" po hiszpańsku...

"Żona" po hiszpańsku to "esposa"
"Kajdanki" po hiszpańsku to "esposas"
Szacuneczek Hiszpanio! Szacuneczek!

- Ech, mieć taką pracę,...

- Ech, mieć taką pracę, żeby cały dzień spędzić w łóżku... Ciekawe, czy da się taką znaleźć?
- Jak jesteś kobietą...

- Coś taka markotna, Halina?...

- Coś taka markotna, Halina?
- Przeżywam wielkie rozczarowanie!
- A co się stało?
- Zakochałam jest w Norbercie, bo był milczący i dobrze zbudowany.
- No i...?
- Okazało, że nie może mówić, gdy wciąga brzuch!

BRANŻOWY KAWAŁ...

BRANŻOWY KAWAŁ

PM - czyli Project Manager (czytaj Prodżekt Menadżer) - osoba odpowiedzialna w danej firmie za dany projekt... Koordynator. Zwyczajowo cechują go następujące przymioty :
- Tumiwisizm
- Spychologizm
- Nieuchwytyzm
- Mądralizm
- Nołprofesjonalizm
itp.
No i mamy takiego PM-a we Firmie, co już apogeum osiągnął, jeśli chodzi o te przywary. Przylazł. Marudzi. Narzeka. A kolega mu mówi:
- Ty... Stefan. A znasz kawał PM-ach?
- No nie.
- PijeMy... i nic nie robimy...
- Nie rozumiem... yyy?
- To wytrzeźwiejcie...