#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Jak tam w małżeństwie,...

- Jak tam w małżeństwie, Stefan ? Przecież to niecały miesiąc minął od waszego ślubu.
- Jest super. Ona kocha mnie bez pamięci !!!
- Poważnie ?
- Poważnie. Za każdym razem jak ją doprowadzam do orgazmu, to ona wykrzykuje inne męskie imię.

Na wsi umiera babcia....

Na wsi umiera babcia. Zebrała się cała rodzina i stoją przy łożu śmierci. Staruszka ostatkiem sił otwiera usta:
- Wiedzcie, że zapisałam wam cały swój majątek, willę, traktory, kombajny, krowy, świnie i... 22.786.283,67$ w gotówce.
Rodzina w pełnej konsternacji. Krew się zagotowała, wizje upojnej przyszłości nadpłynęły. Mało, co prawda, odwiedzali staruszkę, mogła co nieco odłożyć, no, ale taka fortuna?! Ogródek wydaje się lichy, ze dwie kozy brykają po podwórku, w domu praktycznie nie ma elektryczności. Może całe życie oszczędzała...?
Najstarsza wnuczka podchodzi do umierającej kobiety i pyta:
- Wow! Babciu, to wspaniale. Ale gdzie babcia ma to wszystko...?
- Jak to gdzie?! Na Fejsbuku!

W rocznicę ślubu żona...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pamiętam jak byłem nastolatkie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Baco, a co trzeba zrobić,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Narzeka dwóch facetów:...

Narzeka dwóch facetów:
- Moja żona wymyśliła sobie, że zacznie się odchudzać. Co chwilę kupuje jakieś nowe przyrządy do ćwiczeń. Człowieku, ile ja kasy na nią wydaję, a efektów żadnych.
- To ciesz się, że w ogóle chce ćwiczyć. Jedyny sport jaki uprawia moja to bieg przez plotki.

- Nina, ale ty masz piękne...

- Nina, ale ty masz piękne futro! Ciekawe, ile twój mąż dostaje?
- Na przykład, żeby kupił futro, to dziesięć razy z rzędu nie dostał aż się złamał.

Jestem motorniczym tramwaju...

Jestem motorniczym tramwaju numer 11. Trasa częściowo pokrywa się z trasą linii nr 1. Pewnego dnia wsiada dwóch podpitych gości. Jadą spokojnie, kulturalnie, nagle jeden zaczyna się drzeć na mnie:
- Dokąd my jedziemy? Gdzie ty mnie wieziesz?
Wyjaśniam mu spokojnie, którędy jedzie jedenastka. Facet się zamyślił, potem się obrócił, dał drugiemu w mordę i drze się na cały tramwaj:
- Mówiłem ci, że jedenastka? A ty chrzaniłeś, że w oczach mi się dwoi!

TRUCHŁO...

TRUCHŁO

Wchodzę sobie do kuchni, odpalam papieroska, patrzę - a tu po blacie roboczym truchło jakiegoś owada się wala. A to ścierwo, myślę sobie, żeby w mojej kuchni tak nieestetycznie kitę odwalić? A owad nic. Dalej nie żyje. No to zdmuchnęłam bydlaka do zlewu i w tym momencie zza pleców usłyszałam wzburzony głos małżonka:
- Pięknie, to ja sam w pokoju, a ty tu trupa dmuchasz?!

Wpada bardzo ważny dyrektor....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.