psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

A teraz coś dla cycatej...

A teraz coś dla cycatej laski, która biegła usiłując złapać dzisiaj autobus linii 179 przy Alei Mickiewicza w Krakowie:
"Dziękuję."

8 marca. Facet wręcza...

8 marca. Facet wręcza kochance bukiet kwiatów.
- Kwiaty? Zenon, ale ja dzisiaj wieczorem jestem zajęta...
Facet bez słowa sięga do kieszeni i wyjmuje z niej złotą kolię wysadzaną diamentami.
- Ale teraz jestem wolna...

Był sobie diabełek i...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MAMUSIA...

MAMUSIA

Idę z kumplem przez parking i widzę że mama pochyla się nad wózkiem dziecięcym i takim słodkim głosem mówi:
- A kto tak obrzygał mamusię? No kto?

Faktycznie była od pasa w dół cała uwalona...

CZYTAĆ I ROZUMIEĆ...

CZYTAĆ I ROZUMIEĆ

Wczoraj późniejszym popołudniem patrząc w lekcje córy (lat 10) i sprawdzając jej umiejętność płynnego czytania, zakiełkowała mi w głowie myśl, że dzidzia nie czyta ze zrozumieniem. Skupia się zbytnio na tym, by czytać bez zająknięć, a treść gdzieś jej umyka. Więc zaproponowałem ćwiczonko. Wyjąłem pierwszą z brzegu knigę (na "Ogniem i mieczem" padło) i dałem jej do przeczytania jakiś mały fragmencik. Taki ot - losowy. Później poprosiłem ją o to, by streściła mi go, a tego, czego nie zrozumiała - postaram się wyjaśnić.
- Tatooo, ale ja już pierwszego słowa nie rozumiem! Nie masz czegoś łatwiejszego?
- O Kyrie Elejson dziecko! A co to za słowo?
- Co to są SKRZETUSKI?!

HIGIENA...

HIGIENA

Odwiedzam czasem taki bar, którego raczej nie nazwałbym ekskluzywnym, jednak ma on klimat utrzymany w czasach PRL i charakteryzuje się tym, że wszędzie są gadżety i najróżniejsze tabliczki "z epoki" oraz inne, co sprawia, że lubię tam wstąpić.(„Towarzystwo d/s przeciwdziałania alkoholizmowi Praga Południe” mnie powaliło - oryginał, metalowa biało czerwona)Za barem „Zabrania się głupio gadać”, „Zakaz parkowania”, „Nie zastawiać”, „Prosimy o rozważne zakupy” itp.
Jest na sali również ogólnie dostępna umywalka, nad którą, zgodnie charakterem baru wisi tabliczka "zapożyczona" pewnie z jakiejś kurzej fermy "MYCIE JAJ"
Wchodzi Pan, któremu do szczęścia już nie wiele potrzeba, zamawia bro siada akurat nieopodal rzeczonej umywalki i po chwili do barmana:
- Przeplaszszam, a czy ręce to tu teszsz moszszna umyć...?
Po ripoście barmana, wypowiedzianej z szelmowskim uśmiechem:
- Jak się pan nie brzydzi to proszsz...
I ogólnym rechocie na sali zacząłem się zastanawiać, czy tam czegoś do piwa nie dosypują...

- Jak tam Lena?...

- Jak tam Lena?
- Rozstaliśmy się.
- ??
- Przedwczoraj pożartowałem sobie z niej, a ona powiedziała, że moje żarty są poniżej pasa i odeszła.
- A z czego żartowałeś?
- Z jej piersi.

ANTYKONCEPCJA...

ANTYKONCEPCJA

Spotkanie klasowe z podstawówki miałem w sobotę. Wesoło się po kilku piwach zrobiło, a że było z nami kilka matek polek, co to dwójkę dzieci już posiadły czy nawet więcej, to rozmowa w pewnym momencie na temat antykoncepcji zeszła. No i jedna z mamuś mówi:
- Jak się zabezpieczać to najlepiej dualnie! Jedno zabezpieczenie nic nie daje!
Na co druga :
- Noo... Taaaa... My się zabezpieczaliśmy nawet potrójnie... Córka ma obecnie 16 lat ...

- Czarownicę spalić!...

- Czarownicę spalić!
- Ale ona taka piękna...
- OK. A potem spalić!

Na tę półkę wystarczy,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.