psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

ŻÓŁW...

ŻÓŁW

Moja luba ma żółwia. Wielkie to bydle jak te z Galapagos. Pewnego dnia brałem i karmiłem go ale się zagapiłem na monitor. Pomylił się i dziabnął mi palucha zamiast rybki i ciągnie mi palca do swojego domku. Uwolnić się nie miałem jak ale w końcu mi się udało. Luba ma panikuje:
- O mój boże! A jak on był chory? Możesz się czymś zarazić! Może zabiorę Cię do weterynarza?

- Dzień dobry, jest Marysia?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W świetlicy kliniki psychiatry...

W świetlicy kliniki psychiatrycznej stroiciel pracuje nad pianinem. Nagle przychodzi jakiś facet i włącza telewizor. Stroicielowi to przeszkadza, więc podchodzi i wyłącza. Facet, nieco zdziwiony - włącza. Stroiciel od razy wyłącza. Powtarza się to kilka razy, w końcu stroiciel próbuje perswazji:
- Panie, ja próbuję nastroić pianino i do tego potrzebuję ciszy.
- Panie, ja próbuję nastroić telewizor i myślałem, że pan jesteś tutejszy i tak sobie po klawiszach popinadalasz.

Leci samolot pasażerski,...

Leci samolot pasażerski, niestety mają poważną usterkę. Piloci już wiedzą - będzie katastrofa. Trzeba tylko delikatnie powiadomić pasażerów, żeby nie wybuchła panika. Wybrali do tego najbardziej doświadczoną stewardessę. Babka idzie, staje między rzędami pasażerów, uśmiecha się do nich, na co oni odpowiadają jej szerokim uśmiechem.
- Czy wszyscy mają paszporty? - pyta ich wesoło. Na co pasażerowie:
- Taaaak - i dalej szczerzą zęby.
- Proszę je wyciągnąć i pomachać... o taaak, dokładnie machamy - wszyscy machają paszportami. Stewardessa mówi dalej:
- Proszę je zrolować. - Pasażerowie lekko zdziwieni, ale entuzjastycznie rolują paszporty.
-Tak, rolujemy. Cieniutko, cieniutko... Czy wszyscy już zrolowali? - pyta stewardessa.
- Taaaak - słyszy odpowiedź.
- To proszę je sobie głęboko w dupę wsadzić, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować.

Razem z kumplami pojechaliśmy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PANIENKA...

PANIENKA

Znajoma odznacza się dość pokaźnym biustem, co zresztą - jak na mój gust słusznie - odpowiednio eksponuje. Niestety, czasem ta ekspozycja przynosi niezamierzone efekty. I tak pewnego dnia znajoma stała przy przejściu dla pieszych, czekając cierpliwie na zielone, kiedy przypałętał się tzw. koloryt lokalny, niemyty na oko tydzień, o zawartości alkoholu we krwi przekraczającej normy europejskie. Żul przygląda się chwilę i wypala:
- Panienka się odsunie od jezdni, bo jeszcze pani tym biustem komuś lusterko zniszczy.
Znajoma nawet się na niego nie obejrzała:
- A pan to niech lepiej się nie odzywa, bo się panu głos w tej pustej bani echem odbije i zęby powybija.
Kiedy zapaliło się zielone światło, nikt nie szedł prosto po tych pasach...

- Janek, pożycz stówkę....

- Janek, pożycz stówkę. Przy pierwszej okazji oddam!
- Cha, cha! Trzy razy ci pożyczałem i jeszcze nie oddałeś! Powiedz mi szczerze, czy ja ci wyglądam na debila!?
- Jak powiem szczerze, to już na pewno nie pożyczysz...

Przychodzi Jasiu ze szkoły. ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Staruszek - ale czerstwy...

Staruszek - ale czerstwy - idzie po warszawskim Pigalaku.
- 50 złotych w kondomku, stówka bez - zachęca kurew.
- Dam 200, jak ci się uda go nałożyć - szepce nestor.

Czym się różni gówno...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.