#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Boli cię głowa?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Zdradził cię mąż/chłopak/koc...

- Zdradził cię mąż/chłopak/kochanek. Jak reagujesz?
- Co?! Wszyscy trzej jednocześnie?!

W kościele cztery kobiety...

W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi.
Podchodzi pierwsza i mówi do księdza:
- Zgrzeszyłam palcem.
- Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy dupę to ja tego nie wypiję.

- Kochanie, byłam dzisiaj...

- Kochanie, byłam dzisiaj u lekarza i dostałam skierowanie na jakieś dziwne badanie.
- Jakie?
- Gastroskopię.Termin mam za dwa miesiące. Wiesz może co to za badanie i na czym polega?
- Pakują ci rurę do brzucha.
- To znaczy?
- To znaczy, że przez najbliższe dwa miesiące ćwiczymy głębokie gardło...

Impreza w remizie strażackiej....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jedna dziewczyna tak...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż z żoną oglądają pornola....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Okres przedświąteczny....

Okres przedświąteczny.
Przychodzi stary handlowiec do lekarza.
- Co pana do mnie sprowadza?
- Jestem słaby doktorze jak bateryjka.
- Ile pan ma lat?
- 61,99.

- Konrad, potrzebna mi...

- Konrad, potrzebna mi twoja rada. Jako mężczyzny.
- Dawaj, Asia.
- Dzięki.

DYSKRETNY ZAKUP...

DYSKRETNY ZAKUP

Na święta bony w pracy dostalim, do jednego marketu, wszyscy jak jeden mąż łażą z wózkami:
- A dzień dobry doktorze!
- Witam panie Marku!
- Cześć Aniu!
No cały zakład w jednym miejscu! Włożyłam se do wózka, majtasy takie specjalne, coby doopa pod kiecką sylwestrową się mieściła zgrabniej! Stoję w kolejce do kasy, i znów dzień dobry, witam, cześć...
W kolejce tłum okrutny, kasjerka kasuje moje majtole, nagle podnosi je wysoko w górę i ryczy:
- Hankaaa! Ile te majtki ściągające kosztują, kodu nie ma!