#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Ma pani prezerwatywy?...

- Ma pani prezerwatywy?
- Tak, mam.
- Dziwne... To przecież biblioteka...

Idzie Jasio do szkoły....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona przyłapała mnie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

TO CHYBA BYŁA MALMA......

TO CHYBA BYŁA MALMA...

Piękna plaża w małej miejscowości w Kalabrii. Dookoła same "makarony" - wokół ani jednego Polaka, po prostu cud nie urlop. Nagle jeden z plażujących makaroniarzy podnosi się z ręcznika, podchodzi na brzeg morza i krzyczy w kierunku pływających:
- Kryśka, wyłaź natychmiast! Wracamy do hotelu! Srać mi się chce!!!

Dogryza sobie dwóch kolegów....

Dogryza sobie dwóch kolegów.
- Twoja siostra ma taki typ urody, że gdyby brzydota była tworzona przez artystów, znajdowała by się dawno w Luwrze.
- A twoja jest tak brzydka, że gdyby rzuciła bumerang, to ten by dwa razy się zastanowił zanim by wrócił!

Do dyrektora cyrku przychodzi...

Do dyrektora cyrku przychodzi kobieta - mała, szczuplutka w okularach - i proponuje:
- Chcę być u was pogromcą tygrysów.
Dyrektor, skrywając uśmiech:
- No dobra, spróbujmy. Tam, w tamtej klatce, tygrysy się rozbestwiły. Pani idzie i uspokoi.
Babka idzie do klatki, spokojnie otwiera drzwi, wchodzi i krzyczy:
- MORDY W KUBEŁ, GNOJE!!!
Tygrysy momentalnie uspokoiły się, jeden się nawet ze strachu posikał. Zaskoczony dyrektor pyta:
- Dlaczego chce pani u nas pracować?
- Męczy mnie obecna praca.
- A co pani robi?
- Jestem wychowawcą w gimnazjum.

Wywiad ze stuletnim staruszkie...

Wywiad ze stuletnim staruszkiem, standardowe pytanie:
- Jak udało się panu dożyć tego pięknego wieku?
- Abstynencja seksualna.
- Od dawna?
- Od piętnastu lat.
- Skąd ten pomysł?
- Nie pomysł, a konieczność. Mam taki fetysz, że kobieta musi być ode mnie starsza. No i weź znajdź taką, żywą i chętną...

Przychodzi Jasiu do domu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KONFLIKT SEROLOGICZNY...

KONFLIKT SEROLOGICZNY

W pracy czasami trafiają się takie rozmowy, które powodują długą i ożywioną dyskusję. Z reguły są to albo polityka albo sport - a żużel w szczególności. Dzisiaj stało się inaczej - tatuaże. Formy, ceny i miejsca na wydzierganie. [S]iekiera stwierdził, że chciałby tatuaż ze swoją grupą krwi, ale jeszcze jej nie zna. Na to [M]arek, ze on ma 0 Rh+ a jego kobieta 0 Rh-, co spowoduje konflikt serologiczny podczas ciąży. Między nimi wywiązała się rozmowa:
[M] - Ale ponoć tylko przy pierwszym dziecku.
[S] - To pierwsze zaadoptujcie!

- Dzień dobry, panie...

- Dzień dobry, panie Termicie. Po cóż pan gryziesz to drewno?
- Nooo... z przeżutej papki dom sobie zbuduję. A także bo lubię, no i podjem sobie. Tak, zwłaszcza podjem sobie. Dlatego.
- Ale drewno? To takie... głupie. Jak jakiś opóźniony czy co. Chyba wszyscy się śmieją z pana, czyż nie? Raczej nie ma nic bardziej żałosnego od wpieprzania drewna, nie sądzi pan, panie Termicie?
- Hmm.. czy ja wiem, pani Mucho.