- Mamuniu, daj mi 5 złotych. Dam biednemu, starszemu panu... - Bardzo ładnie, córuś. A gdzie jest ten pan? - Tam w budce. Lody sprzedaje.
Przychodzi gość do salonu tatuażu i mówi: - Proszę mi walnąć czołg na całe plecy. Artysta zabiera się do roboty, po około 20 minutach mówi do gościa: - Gotowe. - Tak szybko? - Toż to tylko pięć liter.
- Gdzie się pchasz, baranie?! - Dokąd leziesz, ćwoku?! - Chłopaki, uspokójcie się, przecież jesteśmy plemnikami!
- A gdzie dziadek? - Poszedł z psem na spacer. - Przecież pies siedzi w pokoju! - Zapomniał go wziąć...
- Czy są może książki o chorobach męskich organów płciowych? - A o jakiej chorobie chciałby szanowny pan poczytać? - Hemoroidach, kochanieńki...