#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

JAK ODPOWIADAĆ NA ZAPYTANIE...

JAK ODPOWIADAĆ NA ZAPYTANIE OFERTOWE

Taka odpowiedź na zapytanie ofertowe to ja mogę, co rano dostawać:
Szanowni Partnerzy Handlowi
Oraz sympatyczni Moi Mili Koledzy i Koleżanki,
W związku z Waszą prośbą (absolutnie nie namolną i w miarę delikatną) zostawiłem wszystkie banalne, mało istotne i przyziemne sprawy, pozbierałem oferty z kilkunastu firm działających na naszym rozwijającym się rynku (w ekonomicznym pojęciu tak nazywa się abstrakcyjne w czasie i przestrzeni miejsce zawierania transakcji handlowych, nie koniecznie miejsce w mieście z Ratuszem) i po wybraniu najatrakcyjniejszych, czyli najtańszych propozycji cenowych, pozwalam sobie wyniki mojej mozolnej i pewnie nikomu niepotrzebnej pracy przesłać w załączniku.
Nie oczekuję na gorące słowa podziękowania, życzę powodzenia w dalszej obróbce w/w materiału.

Łączę różne wyrazy.
Wasz Wielbiciel
S***** K.

Wczesne lata osiemdziesiąte....

Wczesne lata osiemdziesiąte. Wchodzi facet do mięsnego i rozgląda się za czymkolwiek. Podchodzi ekspedientka.
- Co dla pana?
- Pytanko mam szybkie. Te haki to czyste są?
- ??
- No czy je pani umyła?
- ...nooo... nie...
- To poproszę dwa. Na zupę

KOLOROWO...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Kochanie, no chodź......

- Kochanie, no chodź... Już tydzień bez seksu jestem.
- Jestem zmęczona, może rano? Nastaw budzik dwie minuty wcześniej.
- Czemu 2 minuty?
- Bo potem chciałabym się jeszcze minutkę zdrzemnąć.

Porucznik Rżewski mówi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Ojciec woła syna:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi Jasiu ze szkoły. ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona podejrzewała, że...

Żona podejrzewała, że jest w ciąży. Mąż ją rano zawiózł do gina, a sam pojechał do pracy, do warsztatu samochodowego. Po badaniu żona dzwoni do męża do pracy:
- Iwan może podejść?
- Nie, zajęty jest.
- Proszę mu przekazać, że nie jestem w ciąży, to wzdęcie.
Wraca mąż wieczorem z pracy do domu i od progu z wyrzutem:
- I po co mówiłaś, że to nie ciąża, tylko wzdęcie? Cały dzień sobie jaja ze mnie robili: "Iwan, chodź tu i wyryćkaj to koło, bo jest niedopompowane!"

Do jednego z więźniów...

Do jednego z więźniów zagląda zatroskany dyrektor.
- Martwi mnie, że nie ma pan żadnych odwiedzin. Nie ma pan krewnych albo przyjaciół?
- Mam, ale dobry pan Bóg wysłuchał moich modlitw... i wszyscy są już tu ze mną.

BABCIU, A JAK TO JEST?...

BABCIU, A JAK TO JEST?
Karolina będzie miała siostrzyczkę (chyba w przyszłym tygodniu), więc jest to teraz temat numer jeden w domu.
- Babciu, a jak to jest... Jak mamusia chce mieć drugiego dzidziusia po sześćdziesięciu stu dniach?
(I tu nastąpiła historia jak z rosyjskich książeczek edukacyjnych)
- Jak rodzice się bardzo kochają, to są razem i śpią razem i tatuś daje mamusi nasionko, ono wędruje do jajeczka, które mamusia ma w brzuszku itd. itp. - padła uczona odpowiedź babci.
- No to już wszystko rozumiem.
Babcia zadowolona i cała dumna ze swojej przecudnej urody obrazowych wyjaśnień nieopatrznie powiedziała:
- Jak jeszcze kiedyś nie będziesz czegoś rozumiała, to wiesz, że zawsze możesz mnie zapytać i ja ci wytłumaczę.
Na co dziecko po długim, acz owocnym namyśle:
- Babciu? A skąd się biorą uchwyty do szafek?
Babcia całkiem zbita z tropu takim pytaniem:
- Nie mam pojęcia...
Rozczarowana Karola:
- Babciu... A ty w ogóle wiesz coś jeszcze?
I teraz już wszyscy wiemy, że cała wiedza babci ogranicza się do prokreacji...