#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Arab podrywa Ukrainkę:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Obudziłem się dziś rano...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Według ostatnio przeprowadzony...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jednostka Wojskowa 3491...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Nie rozumiem, jak jeden...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- No, nie rozumiem ....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Wysoki Sądzie, czemu...

- Wysoki Sądzie, czemu Wysoki Sąd uniewinnił oskarżonego? Przecież on mi sprzedał fałszywe obligacje.
- Patrząc na nie, na pierwszy rzut oka i dziecko by zauważyło, że są one fałszywe.
- No, ale ja się nie poznałem.
- To, że jeden człowiek jest idiotą nie jest powodem, by drugi miał siedzieć.

Jeśli królikom nie da...

Jeśli królikom nie da się jeść przez tydzień, to później są gotowe zjeść nawet boa. Jeśli jednocześnie odseparujemy samice od samców, to boa będzie żałował, że nie został od razu zjedzony...

- Wowaczka, odmień przez...

- Wowaczka, odmień przez osoby czasownik "lizać!"
- Ja liżę, ty liżesz, on liże, my liżemy...
- Stój! Zapomniałeś powiedzieć, co robi ona!
- Ona ssie, Mario Iwanowno.

PANNA Z DOBREGO DOMU...

PANNA Z DOBREGO DOMU

Byłam to ja na świętach Wielkiej Nocy w domu. Akurat trwał bardzo ważny okres w moim życiu, 2 rok studiów. Mieszkanie w akademiku prywatnym. Impreza tydzień czasami trwała, wiąże się to też z tym, że bardzo często w moim pokoju spało dużo ludzi. Moi rodzice delikatnie byli nieuświadomieni jaki tryb życia prowadzę. Ogólnie rzecz biorąc jestem dobrze wychowaną jedynaczką, która jednym piwem się może upić. Rzecz się działa w dzień rezurekcji. W domu rzadko bywam wiec noc wcześniej spotkałam się ze znajomymi... %%%. Wstaję na drugi dzień, na zegarku 12. Zdezorientowana delikatnie i lekko wczorajsza człapie do kuchni, gdzie słyszę, że moja mama[M] się krząta. Wchodzę do kuchni, do lodówki po soczek sięgam, mama nic się nie odzywa. W końcu pełna podejrzeń zagajam delikatnie:
[ja] - Co tam mamuś, dlaczego na rezurekcje mnie nie budziliście?
Mama popatrzyła na mnie dziwnie, ja już pełna niepokoju nerwowo przełykam ślinę.
[M] - Madziu budziłam Cię ale zrezygnowałam.
[ja] - Dlaczego?
[M] - Bo powiedziałaś: "chłopcy nie teraz"...