psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Mąż wraca z delegacji...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Klasztor męski. Opat...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W CZASIE DESZCZU KTOŚ...

W CZASIE DESZCZU KTOŚ TAM SIĘ NUDZI

Za oknem pada, nic się nie dzieje. Nudno tak, że nawet spać się nie chce. Wszyscy gdzieś poleźli, pewnie do sklepu. Rozglądam się po pokoju i zastanawiam co tu robić... Nagle - uratowany! Znalazłem pod fotelem książkę. Piękna kolorowa okładka, ociekająca przemocą, kasą i seksem. Kryminał! Drżącymi z emocji dłońmi otwieram i z wypiekami na twarzy wczytuję się w treść pierwszej strony. No Chandler to nie jest, ale zapowiada się nieźle, są już dwa trupy. Przerzucam kartkę, a tam na samej górze, chamsko długopisem dopisane: "mordercą jest Robin, bo był zazdrosny o Suzan"...

Port w Świnoujściu. Przy...

Port w Świnoujściu. Przy redzie wielki prom pasażerski.
Zziajany facet z wielkim plecakiem biegnie wzdłuż brzegu ile ma pary w nogach.
W biegu rzuca plecak za burtę promu.
Bierze rozbieg i skacze.
Łapie się za burtę; po chwili, ostatkiem sił podciąga się i przełazi na pokład.
- Ufff, karwa fak... - dyszy. - Zdążyłem.
- Brawo, bravissimo - mówi kapitan. - A nie lepiej było poczekać, aż przycumujemy?

Dwóch kumpli przy piwie:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

GDY NAGŁA POTRZEBA......

GDY NAGŁA POTRZEBA...

Wczoraj do mnie dzwoni. Godzina 21. Lub już po.
- Misiek! Wyciągnęłam te wszystkie ozdóbki z pawlacza. Bombki, świeczki, łańcuchy... E, te... obrusy .. bibeloty ... mikołajki ... lampki ... pozytywki ... będę ubierać choinkę do sypialni!
- Ok... Twoja wola!
- Ale. eee... gdzie jest choinka?
- Jaka choinka ??
- No ta sztuczna .. do sypialnii, co mi kupiłeś w zeszłym roku...
- O ile dobrze pamiętam, to ją połamałaś demontując ją w zeszłym roku po świętach.
- TO JAK TO? NIE MAMY CHOINKI?
- Chyba nie...
- TO CO JA MAM ROBIĆ?
- Nie rozumiem?
- Wyjęłam ozdoby z pawlacza...
- OK. Idż do garderoby...
- Idę...
- Zajrzyj do tego schowka pod oknem ...
- Zaglądam! MAMY TAM JAKĄŚ INNĄ CHOINKĘ? TAAAK?
- No prawie. Po lewej stronie leży siekiera, zaszalej...

Na urazówce leży dwóch...

Na urazówce leży dwóch facetów:
- Przyznaję, Marcel, że cię podziwiam. Zawsze jesteś w pierwszym szeregu, na czele manify, ciągle gotowy do walki o prawa homoseksualistów. Patrząc na ciebie jestem dumny, że jestem gejem.
- Ja też muszę ci coś wyznać, Marian. Nie jestem pedałem, jestem masochistą...

Młoda kobitka w czerni...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rafał, chociaż bardzo...

Rafał, chociaż bardzo przystojny, zawsze należał do ludzi wstydliwych.
Pewnego dnia, kiedy przebywał w towarzystwie kilku znajomych pań, zadzwonił jego telefon komórkowy.
Przeprosił panie, odszedł kilka kroków na bok i odebrał.
Dzwonił najlepszy kolega.
- No, słucham cię Zdzichu!
- Masz dzisiaj wolne popołudnie?
Rafał pamiętał, że ma dzisiaj wizytę w gabinecie urologa.
- Niestety, dzisiaj mam umówione spotkanie.
- Olej to!
- Nie mogę, to jest dla mnie bardzo ważne!
Panie, które pomimo, że Rafał mówił cicho patrzyły w milczeniu i słuchały co mówi.
- To kto dla ciebie jest taki ważny - dalej drążył Zdzichu.
Rafał przez moment szukał w myślach jak zakończyć rozmowę i po chwili mówi:
- Spotkamy się jutro!... Dzisiaj muszę się spotkać z pewnym ornitologiem!

WAŻNE PYTANIE - OSTROŻNA...

WAŻNE PYTANIE - OSTROŻNA ODPOWIEDŹ

Dziś ze znajomymi podpisaliśmy umowę o wynajęciu mieszkania w Poznaniu. Mieszkanie super, kobita od której załatwiliśmy też (tak na razie mi się wydaje i niech tak zostanie ;)).
Szliśmy rano w pięcioro do biura podpisać papiery i gadaliśmy o jakiś pierdołach co by się poznać, lub drogę uprzyjemnić. W pewnym momencie, przechodząc koło kościoła babuleńka zapytała:
B: - A z religią to jak tam u was?
My: - EEEEEEEEyyea, a to różnie bywa (w mieszkaniu na ścianie wielki krzyż, ogromny obraz Matki Boskiej, umowa niepodpisana więc słowa trzeba ważyć). No czasami ktoś z nas zaglądał do kościoła, ale ostatnio jakoś nie po drodze.
B: - Ja tam w Boga wierzę, ale [tu robiąc zamaszysty ruch w stronę świątyni] do tego kasyna nie chodzę.