psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

W ŚWIETLE OSTATNICH WYDARZEŃ.....

W ŚWIETLE OSTATNICH WYDARZEŃ...

Ojciec kolegi jest adwokatem. Wczoraj stawił się w sądzie. Jego klienta miała dowieźć ABW. Czekają razem z prokuratorem. Mija kwadrans, pół godziny, godzina, półtorej... W końcu, po dwóch godzinach spóźnienia, "kominiarze" wraz z drugim prokuratorem przywożą pacjenta. Już na wejściu prokurator mówi:
- Przepraszam za spóźnienie...
Na co adwokat zripostował:
- W świetle ostatnich wydarzeń, to ja się cieszę, żeście mojego klienta żywego przywieźli...

Graliśmy ostatnio z przyjaciół...

Graliśmy ostatnio z przyjaciółmi w kalambury. Kiedy kolej doszła do naszej najseksowniejszej koleżanki - zadałem jej hasło "striptiz". A potem przez pół godziny nie mogliśmy zgadnąć, co ona pokazuje, tak ładnie to robiła...

Pewnego dnia diabeł do...

Pewnego dnia diabeł do mnie przemówił:
- Słuchaj, mogę cię uczynić bardzo bogatym człowiekiem, lecz w zamian po śmierci oddasz mi duszę swojej żony, dzieci i wnucząt.
- No dobrze, ale w czym tkwi haczyk?

Rozmowa dwóch psiapsiółek:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż wraca z pracy do...

Mąż wraca z pracy do domu, żona go pyta:
- Kupiłeś warzywa na kolację?
- Nie, kupiłem Diablo 3.
- A odebrałeś dzieci z przedszkola?
- Kogo?!

Podobno najkrótsza droga...

Podobno najkrótsza droga do serca kobiety wiedzie przez jej uszy. Można znacząco przyspieszyć na tej drodze, jak w uszy włoży się brylantowe kolczyki.

Dwie przyjaciółki w sklepie:...

Dwie przyjaciółki w sklepie:
- Jak myślisz, która kartka jest lepsza: "Dla mojego zajączka" czy "Dla mojego tygryska"?
- A o co chodzi?
- Jutro ten mój osioł ma urodziny.

ZACHĘCAJĄCA REKLAMA...

ZACHĘCAJĄCA REKLAMA

Być może gdzieś indziej, ktoś wpadł już na taką reklamę, ale gdy zobaczyłam takową u siebie to mnie rozbawiła. Otóż jechałam autobusem i oczom mym ukazał się napis:

APTEKA
Wpadnij
Testy ciążowe 5zł

WYMYŚLNA WYSPA...

WYMYŚLNA WYSPA

Stoimy sobie ze znajomymi na świeżym, wiosennym powietrzu. Słońce zaszło, pierwsze kapsle od piwa odstrzelone. Rozmowa powoli toczy się- sprawy dnia dzisiejszego omówione, więc zeszliśmy na tematy "lekko" abstrakcyjne. Jeden z nich to:
"Co bym zrobił jak bym nagle dostał 3 miliardy złotych?"
Ja [J] Wyobraziłem sobie, że wybudowałbym u "B" na polu zamek, z basztami, łucznikami, fosą, wieżą maga etc.
Odzywa się [G]rzesiu:
[G] - Ja to bym sobie kupił "hajabusę" i rozpie**olił na pierwszym zakręcie...
[J] - Głupota, jak masz tyle kasy to możesz wszystko, po co tak od razu się rozwalić.
[G] - A! To bym kupił sobie wyspę gdzieś... gdzieś... (chwila zadumy) ...gdzieś NA PÓŁWYSPIE!

W Zakopanem miała się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.