psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Ile potrzeba feministek,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wczesne lata osiemdziesiąte....

Wczesne lata osiemdziesiąte. Wchodzi facet do mięsnego i rozgląda się za czymkolwiek. Podchodzi ekspedientka.
- Co dla pana?
- Pytanko mam szybkie. Te haki to czyste są?
- ??
- No czy je pani umyła?
- ...nooo... nie...
- To poproszę dwa. Na zupę

W wypadku samochodowym...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Byłam dziewicą, aż...

- Byłam dziewicą, aż do dnia w którym poślubiłam twojego ojca - mówi matka do córki - mam nadzieję, że ty będziesz mogła powiedzieć to samo swojej córce.
- Oczywiście mamo, nie wiem tylko czy uda mi się zachować tak samo kamienną twarz.

FILOZOF...

FILOZOF

Czas akcji sobota ostatni dzień stycznia. Miejsce sklepik z kolekturą lotka. Udział biorą:
[S]przedawczyni, [M]enel - klient nr 1.
[M] - Jeden zakład i jakąś zdrapkę.
Sprzedawczyni przeliczyła górkę miedziaków, podaje kupon, zdrapkę, parę groszy reszty.
[M] - Przepraszam pani szanowna, a jaka to zdrapka?
[S] - Dla ciebie.
[M] - Ale my nie jesteśmy na ty, choć mogę brudzia wypić. to jak się ta zdrapka nazywa?
[S] - "Dla ciebie".
[M] - No wiem, że dla mnie, ale jak się nazywa?
[S] - Nazywa się "Dla ciebie".
[M] - Co za głupia nazwa, a jak bym jej nie kupił, to już nie była by dla mnie?

Pewien chłopczyk z dobrego...

Pewien chłopczyk z dobrego domu udał się przed Wielkanocą do cukierni.
Stoi sobie spokojnie i podziwia słodkie wyroby, a nagle słyszy:
- Chcesz coś kupić?
Odwraca się i widzi za ladą grubego cukiernika.
- Tak!... Chciałbym kupić jajko wielkanocne z czekolady!
- Małe czy duże?
- Duże!
- Takie?... Czy duże jak moja głowa?
- Może być jak pana głowa - tylko żeby w nim coś było!

Baca chciał nielegalnie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Zbyszek, mierzyłeś...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Na jakie wrota gapi...

- Na jakie wrota gapi się przysłowiowy wół?
- Do karety.
- Źle. Poprawna odpowiedź: na malowane.
- Nieprawda, na malowane wrota gapi się cielę.
- Wół też, bo zapomniał, jak cielęciem był.

Więzienie. Strażnik informuje...

Więzienie. Strażnik informuje więźnia:
- Wasza żona przyjechała was odwiedzić.
- Mam to gdzieś! Tego w wyroku nie było!