#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Zostawiliśmy z żoną synka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

WIZYTA...

WIZYTA

Działo się to wiele lat temu. Owego czasu, Wrocław odwiedzał tow. Breżniew razem ze swoją świtą. Jego wizyta w tym mieście zbiegła się z wizytą piłkarzy Manchester United. Dziennik "Słowo Polskie" odnotowując to znamienite wydarzenie (sportowe), dał wielki tytuł na pierwszą stronę:
"Czerwone Diabły we Wrocławiu".
Miny tow. z KC bezcenne, nieszczęsny dziennikarz pewnie wyleciał z pracy.

KOBIETA PISZE - MĘŻCZYZNA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Trzy koleżanki z ławy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Zenuś, jak ty to robisz,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wykład z mikrobiologii....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Gaździna wiesza firanki...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

WIELBICIELE BAJEK...

WIELBICIELE BAJEK

Razu pewnego, dnia pięknego jesiennego, potrzebowałem pójść do papierniaka.
Po szkolnych zajęciach postanowiłem przeciąć ryneczek legnicki najkrótszą drogą do celu. Okazało się, że na najbliższe kilkanaście sekund mojego życia wpływ będą miały powszechnie bagatelizowane roboty drogowo-konserwacyjne, powodujące znaczne zwężenie przejścia (jakieś 2,5-3 metry) między budynkami oraz to, że jestem fanem muzyki powszechnie uważanej za ciężką, co jest bezpośrednią przyczyną długiego upierzenia... Gdy zbliżałem się do przesmyku, ujrzałem na pobliskim murku 5 bysiorów odzianych w wiadomej marki dresy.
"Ok, udaje, że ich nie widze..." Zbliżam się szybkim krokiem. Gdy byłem już prawie obok nich, nagle, podczas salw rechotu, jeden z nich ryknął:
- EJ KUDŁATY!
Koniec. "Żegnajcie zęby..." pomyślałem.
Stan przedzawałowy. Idę dalej - udaje głuchego, może przeżyje...
I wtedy drugi z łysych panów wypalił:
- E KUDŁATY! A GDZIE SCOOBY!?

- Zofio, wiatr lubisz?...

- Zofio, wiatr lubisz?
- Yyy... no lubię.
- To chodź. Dmuchnę cię.

Rozmawiają dwie przyjaciółki...

Rozmawiają dwie przyjaciółki o swoich mężach.
- Zuza? A ty byś się przespała z moim Zenkiem?
- A w życiu! A w czym on niby lepszy od mojego Waldemara?
- Hm... no masz rację.