psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

NEED FOR......

NEED FOR...

Byłem ostatnio u koleżanki, która swoją drogą ostro tnie w NFS Most Wanted... A że gracz z niej niezły zasiedziałem się, kiedy przyszedł jej chłopak (też gracz), rzucił:
- Cześć, kochanie! Widzę, że felgi zmieniłaś!
Koleżanka pod nosem:
- Fryzury nie zauważy, ale felgi tak, sku**iel jeden...
Nie ma to jak szczęście w miłości!

Czym się różni dostawca...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

BEZPIECZNA ODPOWIEDŹ...

BEZPIECZNA ODPOWIEDŹ
Rzecz działa się w sobotę. Impreza miała się już ku końcowi i co nietrudno przewidzieć panowie mieli już dymiące głowy i mętny wzrok. Pomagałam gospodyni sprzątać ze stołu a mój mąż stał sobie z boczku i kiwał się z rękami w kieszeniach. W drodze do kuchni zapytałam czy wszystko ok. On na to spojrzał na mnie wzrokiem w którym był olbrzymi znak zapytania, na twarzy odmalował
mu się wielki wysiłek umysłowy (zdenaturowane zwoje mózgowe próbowały pracować) kiwnął się jeszcze ze trzy razy i po czym przytaknął:
- Eee, tego, eeee, kocham!!!!
Wprawdzie nie o to pytałam ale odpowiedź była jak najbardziej prawidłowa.

ARGUMENT...

ARGUMENT

Słyszę, że para się kłóci, w pewnym momencie on mówi do niej:
- To, że masz ładną twarz, duże cycki, fajny tyłek i długie nogi to nie znaczy, że możesz mi tu fochy strzelać...

- I co ty byś beze mnie...

- I co ty byś beze mnie robił, Wacław, co?!
- To samo co z tobą, Patrycja. Tylko z inną.

ŚWIĘTE MIASTO...

ŚWIĘTE MIASTO

Polazłem na sesję rady miasta w celu przysłuchania się dupersznytom nt. dni tegoż miasta i ochrony owych...
Odpitolony jak szczur na otwarcie kanału. Siedzę na sali konferencyjnej. Połowa ludzi nie poznaje mnie bez munduru. Wpada z-ca komendanta miejscowego posterunku i zaczyna całować po rękach baby z UMu... Leci wzdłuż stołu, przychodzi moja kolej i zostaję pocałowany w rękę...
Na co burmistrz walnął:
- Jak Papieża! Kurna! Jak Papieża!

Rozmawiają dwaj koledzy....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Uwielbiam kochać się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ZAGORZAŁY FAN(ATYK)...

ZAGORZAŁY FAN(ATYK)

Jadę ja sobie dzisiaj tramwajem nr 9. Kierowałem się na sam koniec trasy - Park Południowy, więc tramwaj zdążył niemal opustoszeć. Zostałem w nim: ja, starsza pani [SP], nie aż tak starsza pani [NTSP], mężczyzna i oczywiście motorniczy [M]. On sam miał chyba dzisiaj wyjątkowo kiepski dzień - wyciągał z biednego tramwaju, ile fabryka dała, przy okazji "dzwoniąc" sygnałem na każdego, kto mu zawadzał.
3 przystanki przed pętlą, mężczyzna wysiadł. Wtedy motorniczy z impetem otworzył drzwi wewnętrzne i wrzasnął do naszej pozostałej trójki:
[M] -DORN!!! DORN!!!
Wszyscy jak jeden mąż odpowiedzieliśmy mu wielkimi oczami ze zdziwienia. Ten zaś nie przestawał i wywiązała się rozmowa:
[M]- DORN!!! DOOORN!!!
[SP] - Co pan mówi?
[M] - DORN!
[NTSP] - Ten z "Klanu"?
[M] -NIE! DORN! LUDWIK!!!
[NTSP] - Że kto? Co?
[M] – Dorn! Wiedzą panie, Ludwik pierwszy! Ten, co w kamasze chce zakuwać!
[SP] - Ahaaaaa... I co w związku z tym?
[M] - Ten mężczyzna! Co wyszedł! Podobny do Dorna jak dwie krople wody!
I zatrzaskując ponownie drzwi, ruszył dalej. Panie zamurowało, ja nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. Wszyscy troje czym prędzej wysiedliśmy na najbliższym przystanku, żeby broń Boże jeszcze gdzieś Tuska nie przyuważył.

ŻYCIE TO NIE BAJKA...

ŻYCIE TO NIE BAJKA

Przypomniałem sobie jak to mi i mojej byłej znajomy przedstawiał swoją wybrankę. Nie wiem czym grzeszyła, ale na pewno nie urodą.
W każdym razie do rzeczy, żeby nie przedłużać. Siedzimy sobie już potem z moją byłą sam na sam. Nagle w zadumie rozpoczęła dialog:
- Nie no, całkiem miła jest, tak pomijając wygląd.
- Może i masz racje, księżniczko.
- Pomyśl sobie, ona przecież też jest czyjąś księżniczką.
Pomyślałem. Może zbyt intensywnie, bo wyrwało mi się kończące temat:
- To ciekawe, jak w tej bajce wyglądają smoki.