Rozmowa dwóch facetów: - Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa. - Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty.
Przychodzi facet z cukierni: - Brygida, chcesz lodów? - Mocno zmrożone? - Twarde, jak mój chooj! - To nalej mi pół szklanki...
Infolinia bankowa. Pracownik mówi do klienta: - W celu uwiarygodnienia poproszę o serię i numer dowodu. - Mojego? - Jak pan da radę, może być moje.
- Icek... - Nie Icek, a Icław! - Dobra... Icław. A wiesz, że Benek Lewartow perski dywan sobie kupił?! - No i co z tego? - Każe wszystkim przed wejściem zdejmować buty. - Cóż, dywan perski, trza oszczędzać. - Ale on wisi na ścianie!