- Szefie, jakiś facet czeka na pana w sprawie niezapłaconej faktury, ale nie chciał się przedstawić.
- A jak wygląda?
- Wygląda tak, że lepiej zapłacić...
A Kowalscy się cieszą, że wczesna i mroźna zima przyszła.
Nie muszą wyciągać dziadka z zamrażarki przed wizytą listonosza z rentą, tylko na stałe wystawili go na balkonie...
Słyszę, że para się kłóci, w pewnym momencie on mówi do niej:
- To, że masz ładną twarz, duże cycki, fajny tyłek i długie nogi to nie znaczy, że możesz mi tu fochy strzelać...
Z forum kobiecego:
- Myję okna raz do roku. Czy jestem złą gospodynią?
- A co, można myć okna częściej?
- To okna trzeba myć raz na rok?
- To okna trzeba myć?
Siedzę na nockach więc co robić - śmigam po Monsterze i "tyły czytelnicze" nadrabiam. no i właśnie doszłam w Autentykach do tego o Panu Tadeuszu.
No i nie wiele myśląc rzuciłam do chłopaków za plecami:
- Co jest na początku "Pana Tadeusza"?
Kurcze, na siedem odpowiedzi sześć brzmiało:
- NAKRĘTKA....
Z badań wykopaliskowych wynika, że człowiek pierwotny nosił zawsze solidne, grube, skórzane gacie. To nie były łatwe czasy, kiedy grasował królik szabloch*jny...
[K]oleś podchodzi do baru i wskazując na cennik narysowany na tablicy pyta:
[K] - A ten "krupnik" to wóda czy zupa?
[J]a - No wóda, wóda...
[K] - Kurde, a ja taki głodny...