#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Jeżeli dziewczyna zaprosi...

Jeżeli dziewczyna zaprosi cię do siebie, wylądujecie w łóżku, a ona robiąc ci dobrze w szczytowym momencie zaczynie jęczeć: "Błagam, skończ na mnie! Chce mieć na sobie każdą kroplę...!", to niewątpliwie znaczy, że ma nową pościel.

Młody plemnik pyta starego:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jak tam weekend, Janku?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wracamy z moją panią...

Wracamy z moją panią wieczorem z zajęć. Autobus nabity do granic wytrzymałości. Stoimy z nią twarzą w twarz, ciasno przyciśnięci do siebie. Ja delikatnie głaszczę ją po pupie, a na jej twarzy zero emocji. Mam niejasne przeczucie, że coś jest nie tak, więc pytam:
- Nie jest ci przyjemnie?
Ona patrzy na mnie jak na kretyna, a ja słyszę cichy damski głos gdzieś z boku:
- To mi jest przyjemnie...

SUFLER...

SUFLER

Lat temu więcej, niż przeciętna wieku wielbicieli Potworka, w teatrze w mieście K. na południu Polski małżeństwo aktorów rozstawało się z zespołem. By to jakoś uczcić, umyślili sobie w spektaklu, w którym razem występowali, a w którym w jednej z końcowych scen popijali sobie wódeczkę, napić się tej wódeczki naprawdę.
W tymże zespole był też sobie osobnik przezwiskiem Rybcia, który słynął z tego, że otwieranie flaszki z gorzałą usłyszałby przez metr betonu.
Nadeszła więc wzmiankowana scena popijawy, małżonkowie rozlali po setuchnie najprawdziwszej siwuchy, a tu na scenie pojawia się Rybcia i podstawia nachalnie swój kielonek. Zza kulis dobiega zaś sceniczny szept inspicjenta:
- Rybcia! Rybcia! Ciebie tam nie ma! Ty w drugim akcie umarłeś!

Spotkałem atrakcyjną...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Kocha .. kocha ......

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Z cyklu "rozmowy barowe":...

Z cyklu "rozmowy barowe":
- Widzicie chłopaki, bo w życiu to trzeba być bogatym. Bogatemu zawsze łatwiej, nie musi się troszczyć o to, co do kieliszka włożyć, gdzie mieszkać, o auto się nie martwi i o ceny benzyny też nie...
- A taaam, pierniczysz, Heniek! W życiu, to trzeba być mądrym! Co ci z tego, że masz kupę forsy, jak przepuścisz ją na głupoty? Albo zliczyć do pięciu nie umiesz i się z ciebie śmieją wszyscy? A tak - to, co powiesz, zaraz święte. I ludzie cię szanują i kłaniają się w pas z daleka.
- Wszystko to prawda, ino, że gówno prawda - rzekł siedzący w rogu sali, uśmiechnięty od ucha do ucha, opalony, Zenon.
- W życiu to trzeba być przewidującym - kontynuował. - Patrzajcie, gdybym ja se stodółkę drewnianą postawił, a nie murowaną, to by mi ją tamta zeszłoroczna wichura porwała, jak tobie, Maniek. A gdybym się połaszczył na te dotacje unijne, to bym dziś wszystkie ogórki prostować musiał, dokładnie jak ty, Heniek. A gdybym nade wszystko, wziął se babę, co pływać umie, to bym ją musiał pewnikiem zastrzelić, za co do pierdla by mnie wsadzili...

RADYKALNA ZMIANA...

RADYKALNA ZMIANA

Mój kumpel z grupy postanowił zmienić co nieco swój wygląd. Kupił sobie czarną, skórzana kurtkę i zgolił sobie głowę, chciał wyglądać jak gangster (zawsze zgrywa cwaniaczka). Kiedy wczoraj czekaliśmy pod salą na zajęcia (byli już prawie wszyscy z grupy), Sylwek, bo tak mu było na imię, podchodzi do nas - chciał przyszpanować. Robi minę cwaniaczka, ściąga ciemne okulary - wtedy kumpel wypalił:
- Sylwek wyglądasz jak Britney Spears!

Mąż wraca z delegacji....

Mąż wraca z delegacji. Idzie z żoną do łóżka. Zaczynają igraszki, kiedy żona wyciąga z nocnej szafki kondoma i mówi do męża:
- Nałóż.
- Ale po co, przecież dawno temu przeszliśmy na pigułki?
- A jeżeli tam poszalałeś na tej delegacji?
- Co to ma znaczyć?! A jeżeli ty w tym czasie z łóżka nie wychodziłaś?!
- Toż mówię - nałóż.