psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Nowy proboszcz objął...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Stara! Chodź się pobzykamy!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Małżeństwo je kolację...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

LOKALIZACJA...

LOKALIZACJA

Stoję sobie w ZUS-ie. Nagle jedna z pań pracujących postanowiła zmienić stanowisko pracy. Nakazała petentowi przejść do okienka obok.
Wywiązał się następujący dialog pomiędzy Panią pracującą(P2) a jedna z petentek(P1):
[P1] – Tutak.
[P2] – Taktu.
[P1] - Moje nazwisko Tutak...

GOLD MINER...

GOLD MINER

Moja własna rodzicielka, zwana dalej [M]atką, od pewnego czasu, jak zmontowałam im jakiś stary komputer, na którym muli nawet win98, ale jakoś z internetu da się korzystać, odkryła grę "Gold Miner". Taki mały badziew - kopalnia, ludzik, spuszczamy linę i łapiemy różne cuda: kamienie, złoto, fretki i diamenty. W tej grze są również beczki z TNT i worki - co się w worku, znajduje dowiadujemy się dopiero wtedy, gdy go do siebie dociągniemy, można też zdobyć/kupić dynamit, aby wysadzać to i owo. W każdym bądź razie, grą moja matka zaraziła również ojca, na co [J]a reaguję mniej, lub bardziej, spazmatycznie. Tyle tematem wstępu.
A był sobie pewny wieczór parę dni wstecz.
Wchodzę do pokoju, ojciec gra, a matka prawie dostaje zawału ze śmiechu.
[J] - A z czego Ty tak się śmiejesz?
[M] - Bo ojciec sobie worek odstrzelił!

Zenek siedzi w pociągu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

TRZEPNIJ GO...

TRZEPNIJ GO

Siedzę u koleżanki i korzystając z tego, że jej śwagra nie ma, użytkuję jej kompa i serfuję w świecie wirtualnej rzeczywistości... Z błogiego letargu wyrwało mnie piszczenie monitora przy jej stanowisku. Koleżanka wstała, trzepnęła monitor (ten przestał buczeć), siadła i w tym momencie monitor znowu zaczął swoje świergolenie... Koleżanka:
- Baaartek! Ty masz więcej siły! Trzepnij go!
- Nie będę tłukł twojego monitora, bo jak zepsuję, będzie na mnie!
- No weź go trzepnij, bo ja już chyba na niego nie działam!
- Nie przejmuj się... Na mnie też nie działasz!

Jechałem dziś taksówką....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jacku chcesz herbatę?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

EGREGE GENTILE SIGNOR...

EGREGE GENTILE SIGNOR

Kolega logistyk wysłał faksem zapytanie ofertowe do nowego dostawcy we Włoszech. Pismo podpisał i podbił swoją pieczątką:
"Adam Kowalski
dział zakupów"
Wkrótce nadeszła odpowiedź zatytułowana:
"Egrege gentile signor Zakupow
(Szanowny Panie Zakupow)"