#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

ŁAPÓWKA...

ŁAPÓWKA

Niedaleko mojego domu, na przystanku autobusowym leży zapity żulek (swoją drogą to był sławny w okolicy Roman, ale to inna bajka). Przystanek jak to przystanek, ludzi się dużo przewija - widać ktoś się zmartwił, przyjechała karetka.
Wychodzi do żulka ratownik, budzi go i stara się kontakt nawiązać:
[R] - Proszę pana! Niech pan wstanie!
Zero reakcji, potrząsnął nim trochę i znowu, tylko głośniej:
[R] - Proszę pana! Niech pan wstanie!
Na co żulek trochę już przytomniej:
[Ż] - Daj dwa złote to wstanę...

- Czemu ci się scandisk...

- Czemu ci się scandisk włączył?
- To rekcja systemu na wyłączenie komputera przyciskiem zasilania.
- No co ty? Nie wiesz jak się komputer wyłącza???
- Ja wiem. Windows nie wie.

- Ignacy, kiedy chce...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozmawiają bajkowe królewny:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pan opisuje szereg prowadzonyc...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

OSTRZEŻENIE...

OSTRZEŻENIE

Córka kumpla (lat około 5) nie przepada za swoją 1,5-roczną kuzynką - powód prosty - chciałaby mieć miłość dziadków na wyłączność.
Ostatnio grała sobie w piłkę z bratem w ogródku u dziadków i mała zaczęła się plątać im między nogami.
Już po chwili z ust starszej padło:
- Marta idź stąd, bo cię jeszcze ktoś uderzy, i to będę ja...

TRAFIONY WYBÓR...

TRAFIONY WYBÓR

Stoję sobie w przymierzalni i słyszę rozmowę z kabiny obok. Nie wiem dokładnie kto to był, ale jakby jakiś [P]an wziął sobie [K]oleżankę do pomocy przy wybieraniu ciuchów. Wyglądało to tak, że pan coś mierzył a następnie odsłaniał zasłonkę i pokazywał się koleżance.
Odsłona 1
[P] - No i jak?
[K] - O świetnie, jak masz kasę, koniecznie kup tą koszulę, naprawdę Ci pasuje.
Odsłona 2
[P] - A teraz?
[K] - Genialne spodnie, nie no naprawdę rewelacja! No Cuuuudo! Nawet się nie zastanawiaj - kupuj!
[P] - Yyy... ale ja mam... to w zasadzie... ja w nich przyszedłem...

KOMUNIA PO POLSKU...

KOMUNIA PO POLSKU

Dwa dni temu byłem na Komunii, pstrykałem fotki. Obok mnie stała matka z synem (syn wiek na oko tak około 8 latek). Po chwili pyta się swojej mamy:
- Mamo, długo to jeszcze będzie trwało?
- Nie wiem. - odpowiada mamusia.
Nagle dzieciak zaczyna walić się pięścią w czoło i mówi sam do siebie:
- Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni.

- Śpisz? Mam ochotę na...

- Śpisz? Mam ochotę na małe co nieco...
- Nie, jeszcze nie śpię
- OK. Zaczekam.

Hotel w znanej miejscowości...

Hotel w znanej miejscowości nadmorskiej.
- Ile zapłacimy za pokój dwuosobowy?
- Sto pięćdziesiąt z widokiem na las.
- A za pokój z widokiem na morze?
- Około trzech milionów!
- Żarty pan sobie robi?
- Nie!... Ale tyle by wzięli za obrócenie hotelu!