Praca w biurze jest jak seks: staram się przez 2 minuty, potem jestem znudzony, kończę szczęśliwy i wracam do domu.
Rozmowa dwóch facetów: - Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa. - Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty.
- Delfiny są jednak najmądrzejszymi ssakami. - Po czemu wnosisz, Edmund? - A znasz jakiegoś delfina, co wziął kredyt hipoteczny?
Mąż wraca z pracy do domu, żona go pyta: - Kupiłeś warzywa na kolację? - Nie, kupiłem Diablo 3. - A odebrałeś dzieci z przedszkola? - Kogo?!
- Lechu, ile miałeś kobiet przede mną? - Dzisiaj czy w ogóle?
Moja mama nigdy nie pozwalała się bawić zabawkami w jej pokoju. Po pierwsze, to nie były moje zabawki. Po drugie, pachniały dziwnie.