Kiedyś, żeby za szybko nie wytrysnąć, wyobrażałem sobie tabliczkę mnożenia. Teraz już na samą myśl o tabliczce mnożenia od razu mi staje...
- Gdzie się pchasz, baranie?! - Dokąd leziesz, ćwoku?! - Chłopaki, uspokójcie się, przecież jesteśmy plemnikami!
- Przespałam się z Michalakiem. - Po co? - Złe pytanie: nie "po co", a "za ile".
- Norbert, lubisz Żydów? - Nie. - Tylko nie mów, że jesteś antysemitą! - Nie, heteroseksualistą. Wolę Żydówki.