psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Jakim zwierzęciem chciałbyś zostać w następnym wcieleniu?
- No cóż... Może psem?
- To nic nie chcesz zmienić?

Michał szedł w stronę...

Michał szedł w stronę skraju dachu. Potem usiadł i spojrzał w dół. Widział maleńkie samochody przemieszczające się z miejsca na miejsce i snujących się, malutkich ludzi. Spojrzał w górę - z nieba przyjaźnie mrugały gwiazdy. Zamknął oczy. Zamyślił się.
Myślał o tym, że już dawno jest dorosły, a ciągle taki nieuporządkowany. O tym, że gospodyni znów odgraża się, że wywali go z mieszkania. O jego towarzyszce życia - Lusi, która znów, jak na złość zaszła w ciążę. O tym, jak dużo jest tych, którzy mu źle życzą. O tym, jak ciężko o jedzenie. I o wielu innych sprawach. Potem otworzył swoje niezwykłe, szare oczy, wstał i zrobił krok. Do przodu. I poleciał. W dół oczywiście. W trakcie lotu milczał. Właśnie taki był on - Michał. A potem, przy samej ziemi, zadziałały instynkty - odwrócił się i miękko upadł. Na wszystkie cztery łapy. Miauknął obrażony i poszedł w jedno ze swych kocich miejsc.

Z cennika w tureckim...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Co robi bocian po tym,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kiedy gospodarz mówi...

Kiedy gospodarz mówi do mnie ''Czuj się, jak u siebie w domu'', to wtedy rozbieram się do gaci, biorę sobie jedzenie, włączam muzykę, idę do kompa i odpalam Facebooka.

POSZUKIWANIA...

POSZUKIWANIA

Wizyta w markecie drogeryjnym. Mama oddala się w półki, ja [T] z [J]aśkiem, lat mało, zatrzymujemy się przy pastach do zębów, bo Jasiek stwierdził braki w przedszkolu. Gdy wybrany wyrób trafił do koszyka, powiedziałem, rozglądając się:
[T] - Ciekawe, kto pierwszy znajdzie mamę?
[J] - Ochrona ....

SYNUŚ...

SYNUŚ

Jechałem se ja dzisiaj do domu pekaesem. Środek to transportu publicznego, więc różne towarzystwo się trafia.

Jechały sobie dzisiaj dwie blondamulki. I drą japy na cały autobus chyba przez godzinę, jaki to Kubuś - synek jednej z nich - kochany, milutki, słodki i dobrze wychowany i w ogóle cud nad cudami. Dziubdziuś Kubuś siedzi obok z miną cokolwiek znudzoną, bo za oknem nic nie widać a gry w komórce się skończyły. I nie odzywa się ani słowem.
A panie szczebioczą...
Szczebioczą...
Aż dojechaliśmy do Kołobrzegu.
Młody zamarł z rozdziawioną japą i wytrzeszczonymi oczami obserwując widok przed szybą autobusu.
- Coś się stało dziubku? - pyta blondi pochylając się nad synkiem idealnym.
W odpowiedzi, Kubuś szarpie ją za rękaw i wyciągając rękę przed siebie wypala:
- PATRZ MAMA! PATRZ JAK ŚNIEG NAPIER*ALA!!!

Gangster wychodzi z pierdla...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

jaki jest ulubiony program...

jaki jest ulubiony program kanibali ???
Surowi Rodzice Smile

Facet poszedł do burdelu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.