Mały Saszka pyta dziadka:
- Dziadku, a co robiliście z Niemcami wziętymi do niewoli przez wasz oddział partyzantów?
- Co robiliśmy? Co robiliśmy... hmm no, jeszcze kobiet w oddziale wtedy nie było...
- Ależ mój sąsiad ma chytrego koguta!
- Jak to?
- Kiedy mój kogut z całej siły pieje, oznajmiając nadejście poranka, to jego kogut tylko potakująco kiwa głową.
W Somalii za złodziejstwo ucinają ręce. W Polsce sparaliżowałoby to pracę parlamentu. Wyobraźcie sobie: ''Kto jest za - proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk''...
Zmarło się chłopu, a kobita chciała mieć po nim jakąś pamiątkę. Kazała mu uciąć i wyprawić, żeby mieć coś ciekawego do postawienia na kominku. Przyszła paczka od fachowca, już się babeczka cieszy, rozpakowała zawartość, na kominku stawia, a zawartość pierdut i leży. Zmarszczyła brew, poprawiła, a tu znów pierdut i leży.
- Hmm… No tak, i czegóż się tu spodziewać, po śmierci tak, jak i za życia…