- Sylwin, chodź kupimy sobie zwierzątko! - A ja ci nie wystarczę, Brydzia? - Eeee, to nie to samo... - OK, zaraz nasikam na podłogę.
Cycki - naoczny dowód na to, że mężczyźni mogą się skupić na dwóch rzeczach naraz.
W kobiecym piekle wszyscy faceci to pedały. W męskim - też.
- No i mówię mu: "To może w takiej sytuacji, Zenek, w ogóle się rozstańmy, co?" - A co on na to? - A on na to, kretyn: "No dobra, to rozstańmy się!" - To debil!
- Niepokoję się o mojego męża. - Dlaczego? - Z samego rana wyszedł do kochanki, a ona w południe zadzwoniła z pretensjami, że go jeszcze nie ma.
- Kochany, święta, święta, święta... Nie mogę sobie miejsca znaleźć. - Lucyna, zapomniałaś gdzie kuchnia?!