psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Tata mówi do Jasia:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

WYBORCA...

WYBORCA

Synek mojego bratanka - Igor lat 7 pyta mamusię:
- Mamo, a na kogo ty będziesz głosowała?
- No nie wiem, ale chyba na PO...a dlaczego pytasz?
- No bo dziadek to raczej będzie głosował na PiS...
- A skąd wiesz?
- Widziałem, że jak ich ogląda, to się śmieje...

Zespół gwiazd piosenki...

Zespół gwiazd piosenki turystycznej wyrzucono w środku nocy z apartamentu hotelu "Europejskiego" w Przemyślu.
Nie dlatego, że głośno śpiewali i grali na gitarach
Ale dlatego, że robili to przy ognisku.

Zawsze wiem, kiedy moja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ŁAPÓWKA...

ŁAPÓWKA

Niedaleko mojego domu, na przystanku autobusowym leży zapity żulek (swoją drogą to był sławny w okolicy Roman, ale to inna bajka). Przystanek jak to przystanek, ludzi się dużo przewija - widać ktoś się zmartwił, przyjechała karetka.
Wychodzi do żulka ratownik, budzi go i stara się kontakt nawiązać:
[R] - Proszę pana! Niech pan wstanie!
Zero reakcji, potrząsnął nim trochę i znowu, tylko głośniej:
[R] - Proszę pana! Niech pan wstanie!
Na co żulek trochę już przytomniej:
[Ż] - Daj dwa złote to wstanę...

UROLOGICZNIE...

UROLOGICZNIE

Gdy spotkają się przy kawie 4 kobiety (rozstrzał wiekowy od 23 do 42), i kiedy zabraknie już tematów do rozmów o zakupach, sukienkach, źle zrobionych pasemkach zaczynają się tematy inne... Nie wiem czemu wczoraj krążyłyśmy wokół fizjologicznych historii ale...
historia 1
Lat temu ponad 10, pojechałam z siostrą i znajomą w Beskidy, jako że kaski mało miałyśmy zadekowałyśmy się w schronisku PTSMowskim w Ustroniu. Pokój miałyśmy na poddaszu ale.. toaleta była na parterze. Tyle tytułem wstępu.
Dziś po latach nie pamiętam już o czym była rozmowa, śmiechu jednak było tyle, że w końcu od nadpobudliwych ruchów brzucha zabolały nas pęcherze.
Muszę tutaj nadmienić że siostra moja była i jest osobą zrównoważoną, poważną, brzydzącą się wulgaryzmami, ot pani nauczycielka (wtedy uczennica liceum).
Wracając do opowieści... nasze pęcherze jak jeden mąż wysłały sygnały do mózgu, my jak jeden mąż rzuciłyśmy się biegiem do drzwi, ciemna noc, dwa piętra drewnianych schodów, przebyte przez trzy baby wywołały dudniące echo w schronisku niczym bębny w kopalniach Morii. Ostatkiem sił utrzymując we władzy dolne zwieracze cewki moczowej dopadłyśmy toalety.. a tu czekała na nas niespodzianka.. my trzy.. kibelki dwa...
Metodą podziału "kto pierwszy ten lepszy" ja dopadłam tego po lewej stronie, Znajoma po prawej... w kojący duet westchnień ulgi nagle wdarł się odgłos wpadającej w ślad za nami do przybytku ukojenia mojej starszej siostry. sekunda ciszy.. cichy jęk pełen rozpaczy "nieeee wytrzymam" i...
Huknęło, wyrwany z drzwi kibelka zamek poleciał odbijając się po drodze od ściany i od podłogi, moja siostra wzrokiem mordercy ogarnęła zastaną sytuację, złapała Znajomą za bluzkę na piersi, podniosła ją do góry ze spuszczonymi gaciami i syknęła..
- Rrrrennata... spierrrrrr*alaj...
I zajęła jej miejsce...

ZNANY AKTOR...

ZNANY AKTOR

Pracuję w wypożyczalni dvd i zdarza mi się polecać ludziom filmy. Poważnie. Podczas jednego z polecań tak się przechadzam z sympatyczną parką polecając akurat film "Pamiętnik" i mówię, że to romansidło. Na co pani pyta:
P - To polski film jest?
Ja – Yy... Nie, a dlaczego?
P - A bo ja myślałam, że wymieniła pani polskiego aktora: Roman Sidło...

Głośniki w laptopie:...

Głośniki w laptopie: za ciche do muzyki, za głośnie do porno.

MASAKRA...

MASAKRA

Rozmawiałam przed chwilą z Panią Sprzątającą (PS).
PS: - U Pani niewiele jest do sprzątania i nie ma niespodzianek.
Ja: - A jakie niespodzianki mogą się trafić w biurze?
PS: - A np. taka: jednemu wczoraj flaki wypadły i trzeba było wykładzinę prać.
Ja: - :wow :wow :wow
PS: - Nie to, co pani myśli!!! Zamojskie! Pełny słoik wypadł mu z szafki na podłogę i się stłukł.

Warszawa, Bemowo. Supermarket...

Warszawa, Bemowo. Supermarket Careffour. 22.13. Zza jednej z kas słychać szloch, przechodzący w ciche wycie.
- Uuuuuuuaaaaaa
- Maryla, co się stało?
- Jaka ja debilka jeeeesteeemmmm.
- Mary, kasa się nie zgadza?! Okradli cię?!
- Pół godziny temu stanął tu koleś: młody, wysportowany, w koszulce Gucciego. Okularki przeciwsłoneczne, delikatny wąsik. I mówi: - Takiej kobiety, jak pani nigdy nie spotkałem. Chcę, żeby wskoczyła pani do mego porsche i pojechała ze mną na koniec świata!"
- A ty?! CO TY NA TO?!
- Jak to co?! "Ma pan naszą kartę cerffourowską? Zbiera pan punkty?"