Podczas wigilijnej kłótni Halina S. odrąbała przyrodzenie swojemu mężowi Antoniemu S., który notorycznie ją zdradzał. Antoni w tym momencie miał wątpliwą przyjemność oglądania widoku z lotu ptaka.
Opowiadał mi dziś jeden windykator:
- Mieliśmy klienta, hurtownika handlującego samochodami. I zastaw rejestrowy na towarze. Samochodach, znaczitsia. Jadę na miejsce zająć towar. Miały być samochody... Całe pole samochodów. Po horyzont. I myślisz że były? Ja cię znam, ty myślisz, że ich nie było. A one tam były!
Ino same porozbijane...
Oglądamy sobie rodzinką w sobotni poranek reemisję Na Wspólnej. Chodziło tam że jakaś kobiecina spadła z konia i leży w śpiączce. Komentarz mojego Taty:
- Tak to jest, jak baba chce być na górze... Chciała to ma!
Szybka riposta matki:
- Ona spadła z KONIA! Nie z kucyka!
Kupiłem na eBayu urządzenie do powiększania penisa ze 100% gwarancją skuteczności...Trochę się zirytowałem, gdy po otworzeniu paczki w pudełku znalazłem lupę...