Zenon Kupalonka z Sokółki wybrał się na polowanie i przez pomyłkę wziął papierosy syna. Do śniadania ustrzelił trzy żyrafy i kangura.
- Nie odzywam się do ciebie! - Czemu? - Jeszcze się nie zdecydowałam.
Coś dla wielbicieli zdjęć, które robią wodę z mózgu - tym razem zamiast fotek mamy wideo z tańcem, który namiesza Wam trochę w głowach.
- Moja dziewczyna jest jak myjnia! - Czemu??? - Bezdotykowa!!!
- Adwokat mi powiedział, że sprawa nie jest warta złamanego grosza. - A ile wziął za poradę? - Pięć tysięcy baksów.