psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

BAJKA O MAGDZIE GESLER

Audycja jest komentarzem publicystycznym i ma mocno krytyczny i bolesny stosunek do rzeczywistości. Jeśli ci to przeszkadza to zjedz mielone ścięgna, dzioby i pazury w pysznej paróweczce i przestań gwiazdorzyć. Materiał nagrany z TV, bo jedna z telewizji lubi usuwać materiały z nią związane.

Wklejamy tekst bajki, na wypadek gdyby ktoś chciał go wydrukować, owinąć się folią spożywczą i wysmarować masłem.

Bajka o Magdzie Gessler

Samochwała gotowała
I wciąż tak opowiadała:

Smaczna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,

Jem risotto z polędwiczek
Śpiewam piękniej niż słowiczek

Umiem krzyczeć na kucharzy
Umiem rosół dobrze warzyć

Umiem wszystko skrytykować
Ludziom kuchnię zdemolować

W garach mieszam doskonale
O podłogę rzucam talerz

Płaczą przeze mnie kelnerki...
Taki ja mam talent wielki!

Taka jestem samochwała,
Że się w końcu wyjeb...

Dość już mam tych stołówek
Zostałam twarzą parówek

Te parówki są randkowe
Sami wiecie, co z tym robię

- Co pan sobie myśli?...

- Co pan sobie myśli? Że co? Ja taka uliczna dziwka jestem, czy co? Chodźmy do bramy!

Kraków. Cicha uliczka...

Kraków. Cicha uliczka niedaleko Rynku. Idzie typowy krakus-inteligent: okularki, cienki wąsik, fular zamiast krawata, marynarka z łatami na łokciach.
Patrzy, nikogo nie ma... Błyskawicznie wyjmuje z kieszeni kredę i na murze pisze: "GORZEJ BYĆ NIE MOŻE!"
Po chwili ściera napis i tworzy nowy: "BĘDZIE GORZEJ!"
Odchodzi, ale zatrzymuje się, myśli... ściera i pisze znów: "GORZEJ JEST TYLKO W PIEKLE!".
Po dłuższej chwili pisze na ścianie "ch**" i spokojnie odchodzi...

Józef: Macie jakieś pokoje?...

Józef: Macie jakieś pokoje?
Kobita: Nie, jesteśmy pełni.
Józef: Pani słucha... Moja żona jest w ciąży...
Kobita: Hej! To nie moja wina!
Józef: No, moja też nie...

Jeśli twój facet nie...

Jeśli twój facet nie pyskuje, nie pije, nie robi zbytek, nie łazi po knajpach,nie siedzi ciągle przy komputerze, nie ogląda się za kobietami - szturchnij go kijem pod żebro. Być może nie żyje.

Inne

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwaj mali chłopcy stoją...

Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie nowożeńcy. Jeden z chłopców mówi:
- Patrz jaki teraz będzie czad!
Po czym biegnie do pana młodego i wola:
- Tato, tato!!!

Warszawa, Bemowo. Supermarket...

Warszawa, Bemowo. Supermarket Careffour. 22.13. Zza jednej z kas słychać szloch, przechodzący w ciche wycie.
- Uuuuuuuaaaaaa
- Maryla, co się stało?
- Jaka ja debilka jeeeesteeemmmm.
- Mary, kasa się nie zgadza?! Okradli cię?!
- Pół godziny temu stanął tu koleś: młody, wysportowany, w koszulce Gucciego. Okularki przeciwsłoneczne, delikatny wąsik. I mówi: - Takiej kobiety, jak pani nigdy nie spotkałem. Chcę, żeby wskoczyła pani do mego porsche i pojechała ze mną na koniec świata!"
- A ty?! CO TY NA TO?!
- Jak to co?! "Ma pan naszą kartę cerffourowską? Zbiera pan punkty?"