psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

CIEPEŁKO JEST SUPER!!!

Każdy lubi mieć ciepły brzuszek, plecy i ogonek, nawet byle surykatka domowa. Spójrzcie jak ją to ciepło cieszy.

Rolnikowi przysłano z...

Rolnikowi przysłano z Afryki zebrę. Facet wstawił ją do obory razem z resztą bydła. Zebra stoi, rozgląda się. Obraca w lewo do krowy i pyta:
- Kto Ty jesteś?
- Krowa.
- A co tu robisz?
- Daję mleko.
Zebra odwraca się w prawo:
- A Ty kto jesteś?
- Byk.
- A co robisz?
- Zdejmij piżamkę, to Ci pokażę.

Pewien prestidigitator...

Pewien prestidigitator pracował na statku wycieczkowym na Karaibach. Widownia się zmieniała, więc iluzjonista tydzień po tygodniu pokazywał te same sztuczki. Jedynym problemem była papuga kapitana, która oglądała te numery tak długo, że powoli zaczynała rozumieć, na czym polegają. Raz zaczęła wołać w czasie pokazu: "Patrzcie! To nie ten sam kapelusz!", "Patrzcie! Chowa kwiaty pod stół!" Magik był wściekły, ale nie mógł nic zrobić, bo jednak była to papuga kapitana. Pewnej nocy statek zderzył się z innym i zatonął. Magik ocknął się sam, dryfujący na kawałku drewna, na którym siedziała również papuga. Oboje się nienawidzili, więc nie odzywali się do siebie słowem. I tak mijał dzień za dniem... Po tygodniu papuga wreszcie mówi:
- OK! Poddaję się! Gdzie jest statek?!

Młody lew został przywieziony...

Młody lew został przywieziony do ZOO i umieszczony w klatce obok starego lwa.
Przyszedł dozorca i staremu lwu rzucił ogromny kawał mięsa, młodemu zaś dwa banany.
Rozgoryczony młody lew pyta starego:
- Co to za dyskryminacja, dlaczego ja mam jeść banany?
- To żadna dyskryminacja. Po prostu znowu obcięli budżet i ciebie przyjęli na etat małpy.

Grają dwie kaczki w statki......

Grają dwie kaczki w statki...
-H5N1
-trafiony zatopiony!

TAKA JUŻ NATURA KOTA... WSZYSTKIE KOCHAJĄ KARTONY...

Domowe kotki mają swoją uroczą przypadłość... Uwielbiają chować się w kartonach. Ma to swoje uzasadnienie - zwierzę szuka kryjówki przed ewentualnym drapieżcą. I chociaż w domowym zaciszu nic im nie grozi, wciąż z lubością kryją się w swoich małych kartonach i innych pudełkach.

Pewien pracownik zoo postanowił sprawdzić, jak rzecz się ma z dużymi kotami. Co prawda one też żyją bezpiecznie na swoich wybiegach, ale mimo to instynkt robi swoje Smile Zobaczcie zabawne zmagania wielkich kotów z tekturą.

Idzie królik do misia...

Idzie królik do misia i mówi:
- Pozdrawia Cię Michał!
- Jaki Michał?
- Ten co ci w mordę kichał!
Na następny dzień przychodzi króliczek do misia i mówi:
- Masz pozdrowienia od Michała!
- Jakiego Michała?
- Tego co Ci gile wyciągała.
Następny dzień króliczek do misia:
- Pozdrawia cię Michał!
- Jaki Michał?
- Ten co Ci w mordę kichał!!
Zdenerwowany misiu idzie do sowy i opowiada jej całą sytuację. Sowa mówi:
- Wiesz to bardzo ciężka sprawa, ale mam pomysł! Podejdź pierwszy do króliczka i powiedz mu:
- Masz pozdrowienia od daszki, a jak on zapyta od jakiego daszki to odpowiesz, tego co ma czaszkę z blaszki.
No dobra mówi misiu.
Na następny dzień spotyka królika i mówi:
- Masz pozdrowienia od daszki!
- Wiem, Michał mi mówił!
- Jaki Michał?
- Ten co Ci w mordę kichał!