psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

CO ON MÓWI?!

Poznajcie niezwykle sympatycznego szczeniaka, który potrafi... mówić! No dobra, może nie jest to mowa zrozumiała w jakimkolwiek języku, ale trzeba przyznać, że brzmi naprawdę słodko!

Przychodzi zając do sklepu...

Przychodzi zając do sklepu z artykułami żelaznymi.
- Dzień dobry, czy są rogaliki?
- Nie ma, tu jest sklep żelazny.
Na drugi dzień zając jest znów w sklepie.
- Czy są rogaliki?
- Mówiłem już, tu jest sklep żelazny.
Na trzeci dzień.
- Czy wreszcie przywieźli te rogaliki?
- Słuchaj zając, jeżeli jeszcze raz przyjdziesz tu i spytasz o rogaliki, to ci uszy do lady gwoździami poprzybijam!
Na czwarty dzień przychodzi zając i pyta się:
- Dzień dobry, czy są gwoździe?
- Nie ma.
- A rogaliki?

Przychodzi zając do sklepu...

Przychodzi zając do sklepu niedzwiedzia:
-Jest marchwka?
-Nie ma- odpowiada niedziwiedz
Jutro znowu zając:
-Jest marchewka?
-Nie ma- wkurza sie mis
I znowu nastepnego dnia:
-Jest marchewka?
-Słuchaj kretynie! Jeszcze raz spytasz o marchewke, to wezme młotek, gwozdzie, złapie cie i przybije ci uszy do lady - krzyczy wsciekły mis
Nazajutrz zajac wraca do sklepu:
-Są gwozdzie? - pyta niesmiało
-Nie ma - rzecze zdziwiony mis
-A jest marchweka?

Piesek odkrył nowego, śmiertelnego wroga. Jak sobie z nim poradzi?

Niestety, niezbyt sprawnie - wrogi odbojnik do drzwi jest przykręcony do framugi. Ale sama walka wygląda uroczo!

Biegnie zziajany pies...

Biegnie zziajany pies przez pustynię i myśli:
- jak zaraz nie znajdę jakiegoś drzewa to się posikam!

Przychodzi żółw do restauracji...

Przychodzi żółw do restauracji i mówi: poproszę szklankę wody. Kelner mu podał. Żółw wychodzi wraca i mówi: proszę szklankę wody. Kelner nieco zirytowany podał mu wodę, po chwili żółw znów prosi szklankę wody. Kelner się pyta na co panu tyle wody? A żółw na to: my tu gadu gadu a mi sie tam chałupa pali.

Co myśli kura uciekająca...

Co myśli kura uciekająca przed kogutem?
"Zrobię jeszcze trzy okrążenia dookoła kurnika żeby nie pomyślał ze łatwa jestem.

WYDRA MALEŃKA...

110% cukru w cukrze. Herbata słodzi się sama, a jeszcze na kawę może coś wystarczy.