W Belgii zwierzęta mogą być nadzwyczaj utalentowane muzycznie, jak na przykład ten piesek.
W sumie chodzi tylko o więcej wyobraźni... No dobra, trochę więcej niż więcej...
Czy słowo "klient" nie jest tutaj za bardzo na wyrost? Jeśli w końcu nie udało mu się do dobrać do wózka, to może też wcale nie poszedł na zakupy??
"If your happy and you know it wag your tail" - słysząc tak zachęcającą do działania piosenkę każdy by chętnie poruszył ogonkiem.
Może wzrost niewielko ale odwagą powala!
Pomocy udziela niezawodny Jacek Gmoch
Niedawno stojąc w kolejce na Statuę Wolności natknąłem się na ulicznego grajka, który zapytał mnie z jakiego kraju pochodzę. Jakież było moje zdziwienie, gdy usłyszałem na tym egzotycznym instrumencie nasz polski hymn!
No i skoczył... Nie tego się spodziewał...