Biedny młody dzik skacowany po imprezie szukał rano drogi powrotnej do domu. Nieopacznie wszedł na teren zarządzany przez nieuprzejme kuce szetlandzkie.
Szczęśliwy dzień małego kota Niektórzy jeszcze specjalnie by przejechali, na szczęście to jest Rosja... zaraz, co? Tak, tam też są kierowcy z sercem.
PS. Smakował jak kurczak.
Czasem nie odpali, czasem ostro zakopci, a czasem nie świeci reflektor. Tego ostatniego problemu na szczęście można w szybki sposób się pozbyć.
Szukając alternatywy dla jeziora paczka młodych ludzi postanowiła stworzyć sobie jeżdżący basen na przyczepie!
Kot który gada