Widzieliście kiedyś, żeby bezdomny kot i mieszkający w zoo ryś nawiązali przyjaźń? Zdarzyło się to w Petersburgu Zwierzaki zdecydowanie zapałały do siebie sympatią.
Jakim trzeba być wrednym człowiekiem, sknerą i oszustem, by zrobić coś takiego głodnym przyjaciołom czekającym w pokoju?
I jeszcze to nagranie wrzucić na YT??
Skrytym pizzożercom mówimy zdecydowane nie!
Czasami się zdarza, że na parapecie zląduje coś inteligentniejszego niż gołąb (Sralooch ulicznicus), np. kruk, który czytał wiersze A.E. Poe i kotom się nie kłania.